Kilka tygodni temu ucierpiał największy lodowiec świata w Grenlandii. Jęzor lodowcowy 79N ma 80 km długości i 20 km szerokości. Oderwał się od niego bardzo duży kawałek. Jego powierzchnia liczy aż 100 tysięcy metrów kwadratowych. Teraz oderwany odpływa, rozpadając się na wiele mniejszych części.
Proces ten jest wynikiem długoletniej dezintegracji lodowca. Ta wynika z ocieplenia klimatu. Rekordowe temperatury zanotowano tam zarówno w 2019, jak i 2020 roku. Zdaniem naukowców rozpadający się kawałek będzie wskazywał tempo ocieplania się klimatu na Grenlandii.
Cieplejsze lata przyspieszają topnienie lodowców. Spływająca z nich woda zamarza na jęzorze lodowca w zimniejszych okresach. Zwiększona objętość powoduje przyspieszenie procesu rozerwania.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.