Atak hakerski na platformę e-Zamówienia miał miejsce w poniedziałek 7 listopada z samego rana. RMF FM podaje, że serwery zostały zaatakowane tuż po godz. 9. Od tego momentu na stronie zaczął wyświetlać się komunikat o przerwie technicznej.
Szanowni Państwo, informujemy, że od godziny 09:07 mamy atak DDOS z zewnętrznych serwerów na infrastrukturę Platformy e-Zamówienia i aktualnie podejmowane są niezbędne działania, mające na celu przywrócenie prawidłowości działania Platformy. O przywróceniu działania poinformujemy Państwa odrębnym komunikatem. Za utrudnienia serdecznie przepraszamy – można było przeczytać na stronie.
Atak na rządową platformę zamówień publicznych. Sprawę badają służby
Jakiś czas później portal ezamowienia.gov.pl przestał całkowicie działać. Urząd Zamówień Publicznych, który prowadzi serwis, potwierdził w rozmowie z dziennikarzami RMF FM, że doszło do ataku. O sprawie w pierwszej kolejności zawiadomione zostały odpowiednie służby.
Eksperci mają odpowiedzieć na pytanie, co dokładnie się stało i kto odpowiada za atak na stronę. Do tej pory udało się ustalić, że do sparaliżowania witryny doszło przy pomocy serwerów zza granicy.
Urząd Zamówień Publicznych nie był jak dotąd w stanie ustalić, czy doszło do wycieku danych. Nie wiadomo także, kiedy serwis zostanie przywrócony do użytku.
Serwis e-Zamówienia służył głównie zleceniodawcom i wykonawcom biorącym udział w przetargach publicznych. Celem uruchomienia usługi w wersji online miało być zapewnienie informacji o funkcjonowaniu rynku zamówień publicznych w Polsce.
Atak hakerski wymierzony w szpital. Nasilają się tego typu incydenty
To kolejny w ostatnim czasie atak hakerski na infrastrukturę publiczną w Polsce. W czwartek 3 listopada miał miejsce paraliż Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Odcięcie od sieci stanowiło spory problem dla lekarzy oraz pacjentów. Placówka musiała tymczasowo wrócić do prowadzenia dokumentacji w formie papierowej.
Apelujemy o wyrozumiałość. Będziemy informować o przywróceniu pełnej sprawności systemu informatycznego – tłumaczył rzecznik placówki Adam Czerwiński, cytowany przez Wirtualną Polskę.
Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w Polsce nasiliły się incydenty cyberbezpieczeństwa, zwłaszcza w placówkach medycznych. – Atak hakerski na infrastrukturę informatyczną szpitala może kosztować zdrowie, a nawet życie pacjentów, dlatego tak ważne jest maksymalne zabezpieczenie tych systemów m.in. przed próbami włamań – podkreślają rzecznicy NFZ, cytowani przez serwis prawo.pl.
Obejrzyj także: Rosyjskie ataki cybernetyczne na Polskę. Ekspert: poziom złożoności tych ataków wzrósł
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.