Od stuleci fascynuje ludzi na całym świecie. Zagadka Stonehenge bliżej rozwiązania

Od setek lat zagadka megalitycznych budowli w Stonehenge fascynuje wiele osób. Pojawia się pytanie, jaką technologią i po co dawni mieszkańcy Anglii mieli wznieść krąg złożony z dziesiątek ważących wiele ton kamieni. Ostatnio naukowcy doszli do nowych wniosków na temat tego tajemniczego obiektu.

Od stuleci fascynuje ludzi na całym świecie. Zagadka Stonehenge bliżej rozwiązania
Źródło zdjęć: © Getty Images
12

Budowle w Stonehenge są przedmiotem trwającej od dawna debaty naukowej. Historycy i archeologowie spierają się nie tylko o to, kto, w jakim celu i jakimi metodami ułożył kamienie, ale też skąd właściwie pochodził budulec.

Krąg zbudowany jest z typu piaskowca zwanego sarsenem. Przez długi czas zastanawiano się, skąd przetransportowano ogromne kamienne bloki. Jak się okazuje, zostały one wydobyte dość niedaleko - w lesie znajdującym się około 25 kilometrów od Stonehenge, nieopodal miasta Malborough.

Swoje wnioski na ten temat opublikował w środę na łamach pisma "Science Andvanced" zespół brytyjskich archeologów. Niektóre media od razu uderzyły w bardzo sensacyjne tony, mówiąc o "rozwiązaniu zagadki". W rzeczywistości odkrycie przybliża nas tylko do jej rozwiązania.

Kto zbudował Stonehenge?

Składające się z sarsenu głazy mają nawet 30 ton i siedem metrów długości. Przypuszczano więc, że nie mogły trafić tam z daleka, jednak dopiero teraz udało się to w pełni ustalić, dzięki analizom składu chemicznego skał.

Czytaj także:

Co ciekawe, nie wszystkie megality pochodzą z okolicznego lasu - dwa z wielkich głazów posiadają inne pochodzenie, które wciąż pozostaje nieznane. Mniejsze głazy, rozrzucone wokół, również złożone są z innych materiałów.

Być może to przypadek, możliwe jednak, że stanowi to dowód na to, że Stonehenge wznosiły różne wspólnoty budowniczych, które materiał dostarczały z innych obszarów kraju - piszą badacze.

Potwierdzałoby to twierdzenie, że Stonehenge było używane przez szereg ludów zamieszkujących obszar południowej Anglii przez tysiące lat. Najprawdopodobniej budowla związana była z kultem Słońca i Księżyca i mogła służyć do obliczania ich pozycji względem Ziemi w różnych okresach roku, a nawet zaćmień.

To niesamowicie ekscytujące dowiedzieć się, skąd dokładnie budowniczowie wydobywali materiał. Dzięki temu będziemy mogli zrozumieć, jaką drogę przebyły głazy i dodać kolejny fragment do układanki, jaką jest zagadka Stonehenge - mówi współautorka badania Susan Greaney.

Zobacz także: ''Coś" z Antarktydy. Zagadka rozwiązana

Wybrane dla Ciebie

Iran w stanie najwyższej gotowości. Ostrzeżenia dla krajów z bazami USA
Iran w stanie najwyższej gotowości. Ostrzeżenia dla krajów z bazami USA
Tragiczna śmierć 16-latka. Przemycał narkotyki w żołądku
Tragiczna śmierć 16-latka. Przemycał narkotyki w żołądku
"Typowy kierowca BMW". Nagranie z polskich dróg
"Typowy kierowca BMW". Nagranie z polskich dróg
Trump skrytykował jej obraz. Artystka wściekła na prezydenta
Trump skrytykował jej obraz. Artystka wściekła na prezydenta
Tradycyjna pascha wielkanocna. Zobacz, jak ją przygotować?
Tradycyjna pascha wielkanocna. Zobacz, jak ją przygotować?
Kibice skandowali "UEFA Mafia". Klub nie musi płacić
Kibice skandowali "UEFA Mafia". Klub nie musi płacić
Nie żyje Michał Czeszejko-Sochacki. Szpital przekazał smutne wieści
Nie żyje Michał Czeszejko-Sochacki. Szpital przekazał smutne wieści
Atak drona w Kraju Krasnodarskim. Władze zabrały głos
Atak drona w Kraju Krasnodarskim. Władze zabrały głos
Dziennikarz dostał się do tajnego pokoju w Białym Domu. Ujawniono szczegóły
Dziennikarz dostał się do tajnego pokoju w Białym Domu. Ujawniono szczegóły
Nowy zakaz na popularnej hiszpańskiej plaży. Mandat może wynieść nawet 2 tys. euro
Nowy zakaz na popularnej hiszpańskiej plaży. Mandat może wynieść nawet 2 tys. euro
Nielegalny sprzęt z Białorusi zalał nasz kraj. Trwa śledztwo
Nielegalny sprzęt z Białorusi zalał nasz kraj. Trwa śledztwo
Zeznawał przeciwko swojej matce. Przerwał milczenie po 17 latach
Zeznawał przeciwko swojej matce. Przerwał milczenie po 17 latach