oprac. Aneta Polak| 

Od tygodnia żyją bez prądu i ciepłej wody. Mieszkańcy Mokotowa mają dość

22

Minął ponad tydzień od potężnej ulewy, która przeszła przez Warszawę, powodując ogromne zniszczenia. Tymczasem mieszkańcy nowego bloku przy ul. Faworytki 2 na Mokotowie, nadal żyją bez prądu i ciepłej wody. Nie działają lodówki, pralki, światło, nie można wziąć ciepłego prysznica ani naładować telefonów. Jak długo potrwa ta sytuacja?

Od tygodnia żyją bez prądu i ciepłej wody. Mieszkańcy Mokotowa mają dość
Mieszkańcy od ponad tygodnia żyją bez prądu i ciepłej wody (Facebook, Google Maps)

W nocy z 19 na 20 sierpnia przez Warszawę przeszła ulewa, uznana za najsilniejszą w historii pomiarów meteorologicznych. Zalany został terminal Lotniska Chopina, trasa S8 oraz wiele innych miejsc. Pod wodą znalazł się m.in. poziom -2 w garażu znajdującym się przy ulicy Faworytki 2 na Mokotowie.

Jak podaje "Super Express", mieszkańcy budynku stracili samochody, w dodatku zostali odcięci od prądu i ciepłej wody.

Od tygodnia nie mamy prądu i ciepłej wody. Ulewa uszkodziła instalację elektryczną. Korzystamy z przedłużaczy, które podciągnięto z sąsiedniego bloku. Ładujemy tu baterie, wstawiamy wodę na herbatę – mówi pani Justyna, jedna z mieszkanek budynku, w rozmowie z "SE".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile Polacy wydadzą na wyprawkę szkolną w 2024 roku?

Dziennik wylicza, że w mieszkaniach od ponad tygodnia nie ma światła, nie działają lodówki, pralki czy czajniki. W lokalach nie można pracować (niektórzy mieszkańcy pracują zdalnie) ani naładować telefonu, a kąpiel można wziąć jedynie w zimnej wodzie. Niektórzy lokatorzy postanowili się wyprowadzić, pozostali - uczą się funkcjonować w nowej rzeczywistości.

Ludzie wynoszą z mieszkania miski pełne prania i przywożą je do znajomych. Kobiety wychodzą z mokrymi włosami, by wysuszyć je w drugim budynku. (...) Montują nawet przenośne baterie słoneczne na balkonach - wyjaśniła jedna z mieszkanek w rozmowie z tvn24.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Kiedy wróci prąd i ciepła woda?

Lokatorzy walczą o powrót do normalności i zwracają się o pomoc do kolejnych instytucji, ale sytuacja jest skomplikowana i końca ich problemów na razie nie widać. Budynek jest prywatny, nie jest w zarządzaniu miasta i dzielnicy.

Ilona Nazaruk z zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej "Green Mokotów 1" w rozmowie z "SE" przyznała, że "nie ma bladego pojęcia", kiedy przywrócony zostanie prąd.

Wszystko zostało zalane, musimy najpierw osuszyć instalacje, żeby elektrycy mogli ją rozebrać i ocenić szkody – podkreśliła Nazaruk. I dodała: –  Infrastruktura elektryczna, hydrofor, instalacje grzewcze – wszystko było na poziomie -2 i poniżej.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić