W 1993 roku w irańskiej kopalni soli Douzlakh w prowincji Zanjan doszło do niezwykłego odkrycia, które od tamtej pory fascynuje archeologów i badaczy na całym świecie. Grupa górników natknęła się na pierwsze szczątki człowieka, którego ciało było niemal doskonale zachowane przez naturalne warunki panujące w kopalni.
Pierwszy "solny człowiek", odkryty w 1993 roku, był tak dobrze zachowany, że archeolodzy mogli dostrzec szczegóły, takie jak złoty kolczyk nadal tkwiący w przebitym uchu mężczyzny. Z zachwytem oglądano również włosy, brodę i wąsy, które pozostały nienaruszone mimo upływu czasu.
Nawet jego skórzany but, w którym wciąż znajdowały się fragmenty nogi i stopy, przetrwał. Według badań ciało mężczyzny zostało uwięzione w kopalni około 300 roku naszej ery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zginęli w tragicznych okolicznościach
W kolejnych latach w tej samej kopalni odkryto kolejne mumie – do tej pory odnaleziono szczątki sześciu ciał. Wszystkie zostały doskonale zakonserwowane dzięki specyficznym warunkom panującym w kopalni soli. Solna atmosfera nie tylko wysuszyła ciała, pozbawiając je wilgoci, ale również, dzięki braku tlenu, zapobiegła ich rozkładowi. Stało się to swoistym "skarbem" dla archeologów, którzy mogli szczegółowo badać nie tylko życie tych ludzi, ale także przyczyny ich tragicznej śmierci.
Analiza głowy pierwszego odkrytego "Solnego człowieka" ujawniła złamania w okolicach oka oraz uszkodzenia czaszki, co sugeruje, że doznał on urazu przed śmiercią. Z kolei piąty "Solny człowiek", będący również jednym z najlepiej zachowanych ciał, pozwolił badaczom na przeprowadzenie szczegółowych badań jego organów wewnętrznych. Odkryto, że miał on jaja tasiemca, co wskazuje na to, że spożywał surowe lub niedogotowane mięso, zanim doszło do tragedii w kopalni.
Jednym z najbardziej poruszających odkryć było ciało szesnastoletniego chłopca – czwartego "Solnego człowieka". Zginął on w wyniku zawalenia się kopalni, a jego ciało "zostało uchwycone" w chwili zgniecenia przez osuwające się skały. To obraz, który szczególnie silnie oddziałuje na wyobraźnię i wzbudza współczucie dla tych, którzy pracowali w trudnych warunkach kopalni.
Choć dotychczas odkryto sześć kompletnych ciał, badacze podejrzewają, że liczba ofiar pracujących w tej kopalni soli mogła być większa. Potwierdzeniem tych słów jest chociażby fakt, że znaleziono również oderwane fragmenty ciał, co sugeruje, że w kopalni znajduje się więcej szczątków ludzkich.
Według naukowców, ciała "Solnych ludzi" pochodzą z różnych okresów - od VI wieku p.n.e. do VI wieku n.e. Wspólnym elementem wszystkich mumii są widoczne ślady urazów, takich jak złamania czy kompresje, co wskazuje na prawdopodobną przyczynę ich śmierci – zawalenia się kopalni podczas pracy.
Dr Lena Ohrstrom z Uniwersytetu w Zurychu, specjalistka w dziedzinie paleopatologii, podkreśla, że są to wyjątkowe znaleziska:
Stanowią rzadkie przykłady osób datowanych na okres starożytnych perskich cywilizacji i są jedynymi znanymi na świecie mumifikowanymi ciałami zachowanymi w soli.
Nie tylko mumie
Oprócz mumii, archeolodzy odkryli w kopalni liczne artefakty, takie jak: żelazne noże, fragmenty wełnianych spodni, srebrną igłę, skórzane liny, kamień do mielenia, orzech włoski czy fragmenty ceramiki i wzorzyste tkaniny. Wszystkie te przedmioty stanowią niezwykle cenny materiał badawczy, pozwalający lepiej zrozumieć życie tych, którzy zginęli w kopalni.
Czytaj więcej: Badacze twierdzą, że mumie "to nowy gatunek". Chcą odkryć prawdę.
Gdzie można zobaczyć mumie?
Cztery z odnalezionych mumii można obecnie podziwiać w Muzeum Archeologicznym w Zanjan. W Narodowym Muzeum Iranu w Teheranie znajduje się głowa i lewa stopa pierwszego odkrytego "Solnego człowieka". Natomiast szósty z odnalezionych "Solnych ludzi" pozostaje w kopalni, gdyż jego stan jest "zbyt delikatny", by go przetransportować.
W 2009 roku miejsce niezwykłych znalezisk zostało objęte ochroną w ramach irańskiego dziedzictwa narodowego, co zapewnia ochronę zarówno mumii, jak i artefaktów.