Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Odkryli prawdziwą salę tortur. "Takie są konsekwencje"

229

W 2020 roku w Holandii odkryto salę tortur, która miała być używana przez gang narkotykowy. To powinno być ostrzeżenie dla wszystkich, stwierdziła w poniedziałek holenderska prokuratura - również dla tych, którzy używają narkotyków "rekreacyjnie".

Odkryli prawdziwą salę tortur. "Takie są konsekwencje"
Sala tortur gangu narkotykowego w Holandii (Politie)

Do przerażającego odkrycia przez holenderską policję doszło w lipcu 2020 roku w miejscowości Wouwse Plantage. Funkcjonariusze natrafili na uszczelniony izolującą folią kontener. Na środku stał staromodny fotel dentystyczny z paskami do mocowania rąk, kajdankami i całym arsenałem narzędzi, które mogłyby zostać wykorzystane do torturowania ludzi.

Funkcjonariusze znaleźli również ogromną zamrażarkę, która może pomieścić więcej niż jedną osobę, oraz wannę do mieszania betonu, która rzekomo miała być używana do podtapiania ofiar. Znaleziono także skradzione mundury policyjne i kamizelki kuloodporne.

To odkrycie zszokowało wówczas nawet najbardziej doświadczonych policjantów specjalnej grupy operacyjnej holenderskiej policji. "Ja pierniczę!" - wołał jeden z nich na nagraniu upublicznionym przez policję.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Nieuniknione konsekwencje zażywania kokainy"

Śledztwo w tej sprawie trwa. Jak powiedział w poniedziałek holenderski prokurator, odkrycie dźwiękoszczelnej sali tortur, która prawdopodobnie była używana przez gang narkotykowy, powinno przypomnieć wszystkim, którzy zażywają kokainę, o konsekwencjach ich nałogu.

Prokurator Koos Plooij powiedział sądowi w Amsterdamie, że przemoc w handlu narkotykami jest "odrażającym, ale najwyraźniej nieuniknionym" skutkiem zażywania nielegalnych narkotyków w Holandii i krajach sąsiednich.

Pytanie brzmi, ilu ludzi jest skłonnych przyznać, że rzeczywiście istnieje związek między zażywaniem kokainy [...] a podziemiem, które chętnie odpowiada na zapotrzebowanie, ale kieruje się własnymi zasadami: korupcja, podkopywanie, nieoszczędzanie niczego i nikogo – powiedział Plooij, którego cytuje "The Guardian".

"Bossowi podziemia" grozi 12 lat więzienia

Według ustaleń śledczych za tajnym obiektem, składającym się z kilku kontenerów mieszkalnych i sali tortur, kryje się gang narkotykowy.

Głównym podejrzanym jest 40-letni Robin van O., który ponoć prowadził siłownię i był rzekomo zaangażowany w handel narkotykami. Mówi się, że Van O. w Utrechcie nazywany był "bossem podziemia". Wcześniej był on podejrzany o zamordowanie 41-letniego mężczyzny.

Prokuratorzy chcą dla 40-latka kary 12 lat więzienia. Mężczyźnie grozi już 17 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności z powodu innego wyroku skazującego. Robin van O. w dokumentach opisany został jako "główna postać w świecie narkotyków".

Zobacz także: Jechał 223 km/h na S3. Powód szokuje
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Piłkarskie pytanie zatrzymało uczestnika "Milionerów". Znałbyś odpowiedź?
Tajemnicze zaginięcie 26-latki. Trwają poszukiwania Katarzyny Błaszko
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić