Miała być rozbudowa lotniska, okazało się, że najpierw potrzebne są wykopaliska. Czy odkopano właśnie jedną z większych tajemnic Stalina? Od 5 do 8 (a nawet więcej) tysięcy ludzkich szczątek w ogromnym masowym grobie. Historycy niemal nie mają wątpliwości, kto może za tym wszystkim stać.
Sergiy Gutsalyuk, szef regionalnego oddziału Narodowego Instytutu Pamięci Ukrainy przekazał agencji AFP pierwsze ustalenia. Ofiary prawdopodobnie zostały zabite przez sowiecką jednostkę tajnej policji pod koniec lat 30. XX wieku. Portal "Ukrinform" podaje, że w latach 1938-1941 sowiecka tajna policja skazała w Odessie na śmierć około 8600 osób. Niestety identyfikacja ofiar nie będzie możliwa, bo wszystkie akta z tego okresu przechowywane są w Rosji.
Instytut Pamięci Narodowej twierdził, że nie jest możliwe oszacowanie dokładnej liczby straconych w tym miejscu. Mimo wszystko wydaje się, że jest to jeden z największych masowych grobów, jakie kiedykolwiek znaleziono na Ukrainie.
W Odessie zlokalizowano już kilka podobnych masowych grobów, jednak żaden nie był aż tak duży. Ukraińscy historycy podejrzewają, że szczątek w miejscu lotniska może być więcej. Nie na wszystkich stanowiskach zakończono prace wykopaliskowe, są też miejsca, gdzie ich rozpoczęcie nie było w ogóle możliwe.