Archeolodzy z Uniwersytetu w Hajfie dokonali niesamowitego odkrycia. Podczas wykopalisk na Wzgórzach Golan w Izraelu odkopali ruiny świątyni, w której jak się uważa, doszło do biblijnego cudu. To właśnie tam Jezus Chrystus miał uzdrowić kobietę.
Archeolodzy natknęli się na ślady krzyży wyrytych na powierzchni kamienia. Profesor Adi Erlich wysnuła teorię, że ten był wyryty przez pielgrzymów około 400 roku. Miejsce, kiedy nie było już świątynią, zostało oznaczone przez nich na pamiątkę cudu. Poza tym zespół odkrył źródła, jaskinie i rytualny "basen kultowy i wodny akwedukt".
Cud, który miał tam miejsce został opisany w Ewangeliach Mateusza, Marka i Łukasza. Według ich treści Jezus Chrystus zatrzymał krwawienie kobiety, która cierpiała przez 12 lat i nikt nie potrafił jej pomóc. Historia mówi, że kobieta dotknęła szat Chrystusa i natychmiastowo została uwolniona od cierpienia.
Czytaj także: Podali mu szczepionkę na COVID-19. Dramatyczne wieści
Miejsce może stać się obowiązkowym punktem dla pielgrzymów. Archeolodzy zapowiedzieli, że wkrótce po zakończeniu prac będzie je można odwiedzić.
Czytaj także: Udawała, że ma raka. Internauci zebrali dla niej fortunę