Kontrowersyjny biskup prawosławny, ojciec Kosmas, zmarł na COVID-19 - w wieku 76 lat, podaje katolicka agencja eKAI. Był metropolitą Etolii i Akarnanii w Grecji. Co ciekawe, wcześniej także chora na COVID-19 siostra, przeciwniczka szczepień, zmarła z powodu chorób współistniejących.
Wierni niejednokrotnie byli świadkami kontrowersyjnych tez, jakie wygłaszał podczas kazań duchowny. Był przeciwnikiem szczepień i sprzeciwiał się obostrzeniom w cerkwiach. Przekonywał niebezpiecznie, że w świętym miejscu człowiek nie może się niczym zarazić. Święty Synod próbował wpłynąć na zachowanie duchownego, jednak bezskutecznie.
"Niewierni". Tak duchowny nazywał tych, którzy bali się przychodzić do cerkwi
Już w 2020 roku wprost obrażał nieuczęszczających na nabożeństwa. Nazywał ich gorzko "niewiernymi", podaje eKAI.
Bóg nie pozwoli, byście się zarazili. Bóg nie zaraża! To jest święte miejsce, świątynia jest niebiańska - miał mówić m.in. w ubiegłym roku podczas kazania, podaje wspomniane źródło.
Warto dodać, że duchowny sam odmówił szczepień. 1 grudnia jego stan po raz pierwszy pogorszył się znacznie, co spowodowało, że wkrótce trafił na oddział intensywnej terapii do szpitala Evangelismos w Atenach.