11 stycznia, a więc dokładnie tydzień temu, gruchnęła wieść, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali przewiezieni z warszawskiego aresztu do innych zakładów karnych: Kamiński trafił do zakładu karnego w Radomiu, a Maciej Wąsik – do zakładu karnego w Przytułach Starych pod Ostrołęką.
Przytuły Stare to niewielka, lecz pięknie położona miejscowość, licząca około 300 mieszkańców. Ci są zgodni co do tego, że wieś jeszcze nigdy czegoś takiego nie przeżyła. Spokój mieszkańców, szczególnie tych, którzy mieszkają niedaleko ZK, od kilku dni burzą polityczne wiece, organizowane przez PiS.
Bartosz Podolak, 37-letni wójt gminy Rzekuń, na terenie której znajdują się Przytuły Stare, w rozmowie z naTemat stwierdził, że nie pamięta, by pod ZK odbywały się jakiekolwiek protesty i manifestacje. Miejscowość nazywa "typową wioską kościelną i rolniczą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wolałbym, żeby gmina Rzekuń była pamiętana z tego, że mamy fantastyczną tężnię, która u nas funkcjonuje, że mamy żłobek samorządowy, który otrzymał nagrodę międzynarodową. Muszę przyznać, że jak patrzę na to, co dzieje się w Przytułach Starych, to jest mi trochę przykro, że nigdy żadna z telewizji tu nie przyjechała i nigdy nie napisała o naszych fantastycznych inwestycjach, które są nietypowe i nieszablonowe na skalę Europy. Natomiast mamy taki trochę niechciany rozgłos. I z tego przede wszystkim Przytuły Stare zaczynają być rozpoznawalne. Taka sława nie przypada mi do gustu – przyznaje wójt.
Do Przytuł Starych codziennie przyjeżdżają politycy PiS i zwolennicy partii, a także przedstawiciele mediów, głównie TV Republika.
Zjeżdżają codziennie o 18.00. Codziennie przyjeżdża jeden autokar i samochody osobowe. W zależności od pogody część wychodzi z autokaru, a część zostaje w środku. Powiem pani, że kiepsko to wygląda, jak się patrzy z boku. Wyjdą z autokaru, stworzą grupkę, staną, trochę pokrzyczą przez megafon, zaśpiewają. Raz nawet odmawiali dziesiątkę różańca. Parę osób powie coś do kamery. To trwa nieraz do pół godziny, nieraz krócej, ale nie więcej niż do godziny. – opowiada naTemat jeden z mieszkańców wsi.
Śmiech i irytacja
Wśród mieszkańców, głównie tych, którzy sąsiadują z ZK, narasta frustracja. Coraz częściej słychać śmiech i kpiny. Mówią, że "minister ich zaszczycił" i "trafiła im się szycha".
Ci, co tu nie mieszkają, mogą odbierać to w kategoriach kabaretu. Ale ci, co mieszkają blisko, już niekoniecznie się śmieją. Mogli się śmiać przez pierwsze dwa dni, ale teraz już nie, bo są coraz bardziej poirytowani. [...] Proszę sobie wyobrazić, jakby codziennie, o tej samej godzinie ktoś przyjeżdżał i krzyczał przez megafon – mówi kolejny rozmówca portalu.
Więzienie znajduje się w centrum wsi. Zdarza się ponoć, że krzyczących przez megafon demonstrantów słychać w niektórych domach. Zdarza się też, że drogi są blokowane przez samochody, co powoduje pewne utrudnienia. Sytuacja zaczyna być uciążliwa.
Wokół samego więzienia jest około 20 budynków. I powiem pani, że te protesty zaczynają już być irytujące. Jeden, drugi, trzeci dzień można było wytrzymać. Ale to, co jest teraz, to już lekkie przegięcie – skarży się jeden z mieszkańców Przytuł Starych.
Gmina Rzekuń nie bierze udziału w zabezpieczaniu protestów, ale pozostaje w kontakcie z ZK. Wójt przyznaje, że docierają od niego pewne sygnały od mieszkańców, którzy próbują się oswoić z nową sytuacją.
Więzienie w Przytułach Starych, żartobliwie nazywane też "podostrołęckim Alcatraz" zostało otwarte w 2012 roku i może pomieścić 1265 więźniów. Jednostka chwali się, że "jest jedną z najnowocześniejszych jednostek penitencjarnych w kraju".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.