Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Oficjalnie nie bierze udziału w wojnie. "Jesteśmy mięso, rozpraszacz"

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę żołnierza samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej z żoną. Mężczyzna wyznał, że niedługo może wrócić do domu. Z niespodziewanego powodu: dowództwo "rzuciło broń".

Oficjalnie nie bierze udziału w wojnie. "Jesteśmy mięso, rozpraszacz"
Żołnierz LPR: Nasze dowództwo odeszło. Cóż, nie odeszli, rzucili broń i tyle. (Getty images)

W rosyjskiej armii zdarza się, że dowódcy po prostu składają broń i pozostawiają swoich podwładnych samym sobie. W rozmowie z żoną opowiadał o tym żołnierz kontrolowanej przez Kreml tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, którego wywody zostały przechwycone przez SBU.

Nasze dowództwo odeszło. Cóż, nie odeszli, rzucili broń i tyle. Mówią: "Nie pójdziemy na wojnę". Zmienią ich na kogo innego, a jeśli nie, to zabiorą nas do domu… ​​Jeden z oficerów w ogóle do Rosji spier***** – opowiadał żołnierz swojej żonie.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Kobieta nie kryła ulgi na wieść o spodziewanym powrocie męża. Prosiła go, żeby nie uciekał z wojska, jeśli okaże się, że jednak zostaje na froncie. Boi się, że mąż zostanie skazany jako dezerter i surowo ukarany. On jednak, jako żołnierz samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, nie ma złudzeń co do swojej roli.

Nie jesteśmy nigdzie wymienieni, nigdzie. Uwierz mi… Jak powiedział komandor Uszakow, jesteśmy tutaj jako "mięso", element rozpraszający – powiedział z goryczą.

Oficjalnie nie bierze udziału w wojnie. "Jesteśmy mięso, rozpraszacz"

Mężczyzna naraża życie dla imperialnych ambicji Kremla, ale oficjalnie nie bierze udziału w tej wojnie. – Nigdzie, nawet w Rosji, nie jest odnotowane, że tu jesteśmy – tłumaczy z oburzeniem żonie.

Ale teraz zna z przykładu swoich dowódców cenę mitu, że "Rosjanie się nie poddają". Wręcz przeciwnie – zostawiają nawet ciała swoich ofiar na wojnie, a to ponad 33 tysiące najeźdźców – podkreśla SBU.
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Kuracjusze narzekają na posiłki w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"
Zabójcze pułapki. Niesamowite odkrycie na dnie morza
Kolejny incydent na Bałtyku. Szwedzi alarmują
Broń atomowa w naszym kraju? Większość Polaków zagłosowała w ten sposób
Znane sanktuarium otwiera się na Polaków. Episkopat potwierdza zmiany
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić