Na prowadzonej przez NASA, internetowej stronie CNEOS znajduje się stale aktualizowana lista tzw. planetoid bliskich Ziemi, obiektów przemykających w dość bliskiej odległości od naszej planety. Według najnowszych informacji, jeden z nich pojawi się w niedzielę w pobliżu ziemi.
Czytaj także: Chorwacja zmienia walutę. Historyczna decyzja parlamentu
Mowa o asteroidzie o numerze 7335, nazywana też "1989 JA", która została odkryta 1 maja 1989 roku. Dokonała tego Eleanor Helin, amerykańska astronomka, która zmarła w 2009 roku.
"1989 JA" to skalisty obiekt, który zaliczany jest do tak zwanej grupy Apolla, czyli grupy planetoid bliskich Ziemi, krążących po orbitach przecinających nie tylko orbitę Ziemi, ale także Wenus, a czasami nawet Merkurego.
Jak podkreśla NASA, ciało minie nas z prędkością względną 13,12 km/s, czyli ponad 47 tysięcy kilometrów na godzinę. Najmniejsza odległość wyniesie około 4 miliony kilometrów, czyli ponad 10 razy dalej niż dystans Ziemia-Księżyc.
To największy obiekt tego typu, który w tym roku minie naszą planetę. Na szczęście w bezpiecznej odległości, gdyż w innym wypadku mogłoby dojść do niebezpiecznego zdarzenia. Warto zaznaczyć, że jeszcze nigdy "1989 JA" nie była tak blisko naszej planety i przez kolejne 172 lata już tak blisko nie podleci.
Trzeba czekać dwa lata
Ostatni raz do bliskiego spotkania z równie wielką asteroidą doszło 29 kwietnia 2020, kiedy to w odległości 0,042 j.a. (6,3 mln km) przeleciała asteroida 1998 OR. Na kolejną trzeba będzie poczekać do czerwca 2024 roku. Wtedy bowiem odwiedzi nas 2011 UL21. To asteroida o średnicy od 1,8 do 3,9 kilometra.