Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Ogromna kolejka nad Morskim Okiem. Zaczęła nagrywać. "Nie rozumiem"

257

Widok turystów oczekujących na przejazd powozami konnymi nad Morskim Okiem nie jest niczym nowym, ale aż takie kolejki to rzadkość. W sieci pojawiło się nagranie tłumów, które czekały na przejażdżkę dorożką w stronę Zakopanego. - Za ten czas co czekają na konia, już by dawno w połowie drogi byli - piszą zbulwersowani internauci.

Ogromna kolejka nad Morskim Okiem. Zaczęła nagrywać. "Nie rozumiem"
Ogromna kolejka do zjazdów z Morskiego Oka (PAP, PAP)

Temat pracy fiakrów budzi ogromne kontrowersje od lat. Górale uważają, że ciągnącym dorożki koniom nic się nie dzieje, natomiast organizacje prozwierzęce apelują do rządzących o zakazanie takiej działalności, gdyż - ich zdaniem - zwierzęta są wykorzystywane i cierpią na trasie do Morskiego Oka.

Mimo kontrowersji, nie brakuje osób zainteresowanych przejazdami nad Morskie Oko, a nawet z najpopularniejszego jeziora w Tatrach. O popularności dorożek wśród turystów świadczy nagranie, które opublikowano na TikToku w miniony weekend.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Hybrydowym wozem nad Morskie Oko. ''Lepiej dla środowiska i dla zwierząt''

Widać na nim ogromną kolejkę, której początek jest praktycznie niewidoczny. Autorka nagrania jest zszokowana postawą turystów. Wskazuje, że jest to kolejka do dorożek, które jadą w stronę Zakopanego.

Morskie Oko. Kolejka do dorożek. Tu nie było nawet deszczu. Nie rozumiem. W dodatku to jest zejście - napisała na TikToku influencerka Iga Zielińska.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok

Komentujący nie mają litości dla turystów

Internauci ostro skrytykowali postępowanie turystów. Niektórzy podkreślają, że zamiast czasu spędzonego w kolejce przyjezdni mogliby po prostu zejść z Morskiego Oka pieszo.

Za ten czas co czekają na konia, już by dawno w połowie drogi byli - napisał jeden z internautów.

Inna użytkowniczka TikToka śmieje się, że "myślała, że w góry się jedzie, by spacerować po szlakach, a nie czekać pół dnia na transport".

Pojedynczy komentujący uważają jednak, że sprawa nabrała zbyt dużego rozgłosu.

Nie rozumiem ludzi, którzy narzucają drugim osoba na siłę czy moja iść na piechotę, czy koniem, czy rowerem. Ja wolę koniem, ale nie namawiam wszystkich na do tego każdy ma swoje zdanie - napisał internauta pod postem influencerki.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić