Jakub Artych
Jakub Artych| 

Ogromne kłopoty Zbigniewa Ziobry. Wszystko przez spot

22

Ministerstwo sprawiedliwości w kampanii wyborczej miało wątpliwości, czy akcja informacyjna o surowych karach z udziałem Zbigniewa Ziobry nie narusza prawa wyborczego. Sprawą zainteresował się minister Adam Bodnar, a Suwerenna Polska odpiera zarzuty o złamaniu prawa.

Ogromne kłopoty Zbigniewa Ziobry. Wszystko przez spot
Ogromne kłopoty Zbigniewa Ziobry. Wszystko przez spot (PAP, Marcin Obara)

Jak ujawniła Wirtualna Polska, ministerstwo sprawiedliwości w czasie kampanii wyborczej w 2023 roku, tuż przed emisją spotów z udziałem Zbigniewa Ziobry, zamówiło opinię prawną dotyczącą "oceny warunków prowadzenia akcji informacyjnej dotyczącej wejścia w życie nowelizacji kodeksu karnego w kontekście ograniczeń prawnych związanych z kampanią wyborczą i referendalną.

Autorem ekspertyzy jest Tomasz Darkowski, były wysoki urzędnik w ministerstwie sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobry, który był m.in. dyrektorem Departamentu Legislacyjnego Prawa Karnego. Umowa między ministerstwem a jego kancelarią na 9 225 zł brutto została podpisana 30 sierpnia 2023 roku.

Opinia została sporządzona 4 września 2023, czyli już po odebraniu spotu przez resort. W analizie Najwyższa Izba Kontroli wprost wskazuje: tezę, że "spot ma wiele cech wspólnych ze spotami wyborczymi", "potwierdza m.in. treść opinii prawnej sporządzonej na zlecenie ministerstwa sprawiedliwości". Mimo to zdecydowano się wypuścić spot, co jest teraz kością niezgody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ziobro stanie przed komisją? "Na pewno złoży zeznania"

Jak czytamy w "Super Expressie", w związku z tą sprawą, obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał niedawno trzecie zawiadomienie dotyczące wątpliwości w finansowaniu kampanii wyborczej z 2023 roku.

Swoim głosem, a także z uwidocznieniem wizerunku przekazuje warstwę narracyjną kampanii. Sama narracja prowadzona jest w licznie mnogiej "my" - pisał Bodnar w piśmie, adresowanym do szefowej KBW Magdaleny Pietrzak.

Suwerenna Polska odpiera zarzuty

Do całej sprawy odniosła się także Suwerenna Polska, która w mediach społecznościowych, która odpiera zarzuty Bodnara.

Kampania informacyjna ministerstwa sprawiedliwości z jesieni 2023 r., dotycząca zaostrzenia Kodeksu karnego, nie złamała prawa wyborczego. Opublikowany spot spełniał wszystkie zalecenia wskazane w opinii prawnej, zamówionej przez ministerstwo jeszcze przed jego wyprodukowaniem - poinformowała Suwerenna Polska na portalu "X".

Ich zdaniem spot nie nawoływał do głosowania na żadnego kandydata, nie wskazywał komitetu wyborczego, nie podawał informacji o liście wyborczej i miejscu na liście, haseł wyborczych ani logotypów partii lub komitetów wyborczych.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić