Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"

98

Od półtora roku trwają poszukiwania Krzysia Dymińskiego spod Ożarowa Mazowieckiego. Ojciec nastolatka właśnie zabrał głos na temat nowego podkastu o zaginięciu syna. Daniel Dymiński krytykuje jego autorkę. - Jedynym jej celem jest ukazanie naszej rodziny w złym świetle. A na to nie ma mojej zgody - podkreśla.

Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Krzysztof Dymiński (po prawej) zagiął w maju 2023 r. (Facebook)

Krzysztof Dymiński zaginął w maju 2023 roku. Nastolatek nad ranem wyszedł z domu w miejscowości Pogroszew Kolonia i od tej pory nie daje znaku życia. Ostatni jego ślad urywa się na Moście Gdańskim w Warszawie, gdzie kamery monitoringu zarejestrowały go o godz. 5:30. Rodzice chłopca cały czas szukają syna i nie tracą nadziei, że odnajdzie się żywy.

Kilka dni temu opublikowano podkast na kanale "Śledztwo rodzinne" poświęcony zaginięciu nastolatka. Autorka podkastu twierdzi, że posiada informacje, które do tej pory zostały pominięte.

Rodzice Krzysia Dymińskiego odsłuchali odcinek na temat zaginięcia syna. Nie zgadzają się z autorką i tłumaczą, że materiał zawiera wiele nieścisłości. "Odsłuchałem podkast na temat zaginięcia Krzysztofa, który pojawił się w ostatnim czasie w sieci. To materiał, który zbiera wiele informacji, ale niestety jest w nim wiele nieścisłości i nieprawdy" - podkreśla ojciec zaginionego nastolatka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #11pytań o poszukiwania zaginionych cz.1

Daniel Dymiński wskazuje, że "autorka próbuje swoich sił w roli detektywa nie mając ku temu podstawowej wiedzy prawniczej, a co gorsza nie zna obowiązujących regulacji i przepisów, którymi posługuje się policja w trakcie poszukiwań".

Ponadto autorka podkastu twierdzi, że przed zaginięciem 16-letni Krzysztof zerwał z dziewczyną, gdyż nie przypadła do gustu jego mamie.

"Autorka widzi rzeczy, które w ogóle nie miały miejsca. Umieszcza wypowiedzi wyrwane z kontekstu (np. mojej żony, która mówiła o koncie na Instagramie Krzyśka, a nie swoim), przeinacza fakty, nierzetelnie buduje scenariusze tego, co się wydarzyło z naciskiem na scenariusze negatywnie zabarwione w stosunku do mojej żony" - komentuje ojciec zaginionego nastolatka.

Ta pani już wcześniej manipulowała faktami, przerabiała nasze rodzinne zdjęcia pod swoje wymyślone teorie, po czym naprędce je usuwała. Jedynym jej celem jest ukazanie naszej rodziny w złym świetle. A na to nie ma mojej zgody - podkreśla Daniel Dymiński we wpisie na Facebooku.

Mężczyzna podziękował wszystkim, którzy wspierają jego rodzinę w tym trudnym czasie i dodał, że "materiał w żaden sposób nie przyczynił się do wyjaśnienia, gdzie jest Krzysztof i nie pomógł rodzinie w poszukiwaniach".

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie atakiem rakietowym w Ukrainie. Parlament odwołuje posiedzenie
Co zamiast gwiazdy betlejemskiej? Te rośliny ozdobią dom na święta
Bójka w Płocku z udziałem Kolumbijczyków. Prokuratura zabrała głos
Gwiazda betlejemska gubi liście? Ten domowy nawóz rozwiąże problem
Episkopat krytykuje edukację zdrowotną. "Jest sprzeczna z konstytucją"
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Czy grozi ci mandat, jeśli nie odśnieżysz auta? Odpowiedź nie jest oczywista
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić