Nagranie opublikowane na kanale "Stop Cham" zostało zarejestrowane 22 sierpnia. Widać na nim, jak chłopak wbiega na przejście dla pieszych, aby zdążyć na tramwaj. Samochód, w którym znajduje się autor nagrania, zwalnia by go przepuścić. Na środkowym pasie nie ma żadnego samochodu, a skrajnie lewym pasem jedzie Dacia.
Jezu! - krzyczy pasażerka z nagrywającego samochodu, a sam kierowca naciska klakson, żeby zwrócić uwagę kierującej Dacią. To jednak nie pomaga i samochód uderza w chłopaka, a ten upada na chodnik.
Do wypadku doszło na ul. Zygmunta Słomińskiego, przy zjeździe z Mostu Gdańskiego. Jadące tędy samochody pokonują trasę z Pragi Północ w kierunku Żoliborza oraz Woli. Sam zjazd z mostu jest bardzo szeroki, a tory tramwajowe znajdują się na środku trasy, przez co pasażerowie komunikacji, aby się dostać do tramwaju, muszą przejść przez wszystkie pasy jezdni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie brakuje tutaj specjalnego oznakowania dla kierowców, aby zwracali uwagę na pieszych. Nie ma tu jednak świateł, ale ze względu na niebezpieczne zachowania kierowców na tej samej ulicy postawiono fotoradar, tylko w stronę Mostu Gdańskiego.
Prawna definicja "wtargnięcia na jezdnię" mówi o tym, że pieszemu nie wolno wejść na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd, nawet na przejściu dla pieszych. Problem w tym, że tutaj pieszy był już na końcu przejścia, kiedy doszło do potrącenia.
Nie wiadomo, jak zakończyła się cała akcja i czy chłopak odniósł jakieś poważne obrażenia. Od tego zależeć będzie kara, jaką poniesie sprawczyni wypadku. Według aktualnego taryfikatora mandat za potrącenie pieszego na pasach wynosi do 2500 zł.