Olbrzymi wyciek danych z RCB. Gen. Polko: absolutny skandal i dziadostwo

Dane wrażliwe 20 tys. osób - policjantów, funkcjonariuszy SOP, strażaków i innych - wypłynęły z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Wśród danych są prywatne numery telefonów i adresy. W rozmowie z o2 były szef jednostki GROM gen. Polko mówi wprost: szef RCB powinien podać się do dymisji.

Były dowódca jednostki GROM, gen. dyw. Roman PolkoByły dowódca jednostki GROM gen. dyw. Roman Polko.
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Łukasz Maziewski

Sprawę opisał portal niebezpiecznik.pl. Jak poinformował, na jednej ze stron zawierających dane o szczepieniach znalazł się plik zawierający 20 tys. pozycji. Były tam nazwiska, adresy, numery telefonów oraz numery PESEL.

Plik mógł pobrać każdy. Nie wiadomo, jak długo "wisiał" na stronie, ani dlaczego się tam w ogóle znalazł. Szefowa departamentu polityki informacyjnej RCB odsyła do opublikowanego na stronie Centrum komunikatu, informującego o wszczęciu "wewnętrznej procedury wyjaśniającej".

- Zgodnie z obowiązującym w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa protokołem bezpieczeństwa gromadzone dane zostały odpowiednio zabezpieczone niezwłocznie po powzięciu ww. informacji. Analizujemy potencjalne przyczyny zaistniałej sytuacji i zbieramy szczegółowe informacje dot. ewentualnego pobrania plików przez podmioty do tego nieuprawnione - głosi komunikat.

Wyciek obejmuje dane osób, które zgłosiły się do szczepienia na COVID-19 od 12 do 20 kwietnia.

"Skandal". Poseł KO o wycieku danych tysięcy policjantów

Polko: absolutny skandal

O komentarz poprosiliśmy byłego dowódcę jednostki wojskowej GROM i pełniącego obowiązki szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. dyw. Romana Polko.

Absolutny skandal i dziadostwo. To zagraża bezpieczeństwu ludzi, których dane zostały ujawnione. Dziwię się, że szef RCB jeszcze nie podał się do dymisji - mówi Polko w rozmowie z o2.pl.

Generał zwraca uwagę, że jako państwo Unii Europejskiej i NATO nie powinniśmy sobie pozwalać na takie wpadki. Będzie to skutkowało obniżaniem naszej wiarygodności na arenie międzynarodowej, a sojusznicy zastanowią się trzy razy, zanim powierzą nam dane wrażliwe.

Problem istnieje nie od dziś. Już kiedy pracowałem w BBN, zwracałem uwagę, że system informatyczny państwa jest dziurawy. Ale niewiele z tym robimy. Zwalnia się kompetentnych ludzi, odpowiedzialnych za cyfryzację, a powierza ich obowiązki ludziom niekompetentnym. Pytanie: co z tym zrobimy? - mówi dalej gen. Polko.

Przypomina, że Rosjanie od dawna traktują cyberprzestrzeń jako miejsce toczenia wojny. I dodaje, że dane te mogły trafić w ręce nie tylko zwykłych bandytów, ale także instytucji z krajów bardzo odległych od bycia przyjaznymi Polsce.

Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos