Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Olejnik zaskoczyła Hołownię. Zapytała o Donalda Tuska

297

W środowym programie "Kropka nad i" gościem Moniki Olejnik był lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Prowadząca pytała polityka m.in. o "lex TVN" oraz o sojusz z Donaldem Tuskiem.

Olejnik zaskoczyła Hołownię. Zapytała o Donalda Tuska
Monika Olejnik (Kadr z programu "Kropka nad i" TVN24)

W środę 22 grudnia w programie "Kropka nad i" w TVN24 Monika Olejnik rozmawiała z Szymonem Hołownią. Polityk komentował m.in. obecną sytuację polityczną. - Jestem już tak zmęczony patrzeniem na to, co się dzisiaj dzieje, że już myślę, ile trzeba będzie siły i pracy włożyć, żeby to wszystko poodkręcać - mówił.

Prowadząca program zapytała swojego rozmówcę, co jego zdaniem powinna zrobić opozycja. - Czy państwo powinni stanąć murem obok siebie? Pan na przykład nie stanął na scenie w obronie "lex TVN" - mówiła Olejnik. Szymon Hołownia podkreślił, że był obecny na proteście, ale pod sceną.

Ale nie stanął pan koło Donalda Tuska, koło Włodzimierza Czarzastego - odparła Monika Olejnik.

Olejnik zapytała o Tuska

Lider Polski 2050 tłumaczył, że "na manifestacjach woli stać pod sceną, bo wtedy słyszy ludzi, słyszy, co oni czują, jaka jest emocja społeczna, jakie pytania zadają, a nie tylko, jakie odpowiedzi padają ze sceny".

Monika Olejnik zapytała polityka wprost: "A to nie jest tak, że Szymon Hołownia nie będzie stawał obok Donalda Tuska?".

Szymon Hołownia odparł, że "być może, natomiast też jest tak…" - wypowiedź przerwała prowadząca: "Co to znaczy być może?" - dopytywała Olejnik.

Jestem głęboko przekonany, że dzisiaj nie ma żadnych podstaw, żeby legitymizować tę opowieść, ten mit zjednoczonej opozycji. Uważam, że dzisiaj wreszcie musimy powiedzieć ludziom, którzy są wyborcami innej partii niż Prawo i Sprawiedliwość, że to jest demokracja, mamy wolny wybór - mówił Szymon Hołownia.

Olejnik przypomniała liderowi Polski 2050, że "wszyscy analitycy mówią, że jeżeli opozycja nie będzie razem, to nie wygra wyborów". -Tu się nie zgodzę, dlatego że są też analizy, które pokazują, że możliwy jest wariant dwóch bloków, że to zależy od tego, ile procent będziemy mieli - odparł polityk.

Dziennikarka zapytała więc Hołownię, czy woli blok z Kosiniakiem-Kamiszem niż z Donaldem Tuskiem? -Nie wiem, natomiast dzisiaj nie chciałbym słyszeć… szanuję Grzegorza Schetynę, ale nie uważam za słuszne odwoływania się do koncepcji okrągłego stołu, bo to było dobre 30 lat temu. Ja bym wolał debatę - przekonywał.

Jestem gotowy do takiej debaty z Donaldem Tuskiem, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, by stanąć przed jedną kamerą i być zapytanym o program - mówił Hołownia.
Zobacz także: Czarnek to betka? Poseł rzucił nazwisko potencjalnego następcy
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić