65-letni kierowca uznał, że jego kamper zmieści się pod wiaduktem kolejowym nad ulicą Krapkowicką w Opolu. Niestety, rzeczywistość potrafi zaskoczyć.
Auto dosłownie się rozpadło. Na jezdnię wysypały się rzeczy, które wcześniej znajdowały się w jego środku. W dodatku część z nich wypadła na jadący za nim pojazd.
Na szczęści w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. 65-letni kierowca kampera był trzeźwy. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł – powiedział w rozmowie z "Nową Trybuną Opolską" podkomisarz Karol Brandys z opolskiej komendy wojewódzkiej.
Media donoszą, że kamper miał być nowy. Jego wartość to około 400 tys. złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Autor: KLS
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: