Organizował wiece uderzające w Polaków. Miał dostać 100 tys. dolarów

Ukraińskie służby zatrzymały białoruskiego agenta, który miał planować atak w Kijowie, za co miał otrzymać 100 tys. dolarów. Miał też związek z organizowaniem zgromadzeń przed placówkami dyplomatycznymi. Nagranie z zatrzymania ukraińska SBU udostępniła w mediach społecznościowych.

Zatrzymano białoruskiego agenta, który planował atak w KijowieZatrzymano białoruskiego agenta, który planował atak w Kijowie
Źródło zdjęć: © Facebook

Do zatrzymania zwerbowanego przez Białoruś agenta doszło w środę, a w czwartek SBU poinformowała o tym w mediach. Jak przekazały służby, zatrzymany to mieszkaniec Kijowa, który został zwerbowany przez przedstawicieli jednej z białoruskich służb wywiadowczych.

Planował atak w Kijowie

Ukraińskie służby twierdzą, że miał on planować atak w stolicy Ukrainy i w tym celu kupił już środek transportu, substancje łatwopalne i materiały pirotechniczne. Mężczyznę zatrzymano podczas próby podpalenia samochodu przy budynku jednej z kijowskich organizacji pozarządowych.

Jak mówi zatrzymany na wideo, za ten wyczyn miał otrzymać od białoruskich władz 100 tys. dolarów. Podobne działania miał też przeprowadzać w innych miastach kraju, między innymi w Żytomierzu.

Zastraszał dziennikarzy i organizował zgromadzenia

Mężczyzna przyznał się, że według wskazówek białoruskich władz miał on też zastraszać przedstawicieli mediów i cudzoziemców, pisząc groźby w pobliżu ich mieszkań w Kijowie. Odpowiadał on też za fałszywe alarmy bombowe i zbierał dane o ukraińskich wojskowych.

Miał ponadto związek z organizacją prowokacyjnych zgromadzeń przy placówkach dyplomatycznych innych krajów, w tym Polski. Na jednym ze zdjęć, które udostępniła SBU widać, że uczestniczący w nich mężczyźni trzymają transparenty z hasłami w języku polskim.

"Rozchwianie politycznej sytuacji"

Na jednym z nich widać napis: "Polska nie liczy uchodźców jako ludzi". - Ze wstępnych danych wynika, że działania wrogiego agenta miały na celu rozchwianie wewnętrznej politycznej sytuacji na Ukrainie i dyskredytację naszego państwa w oczach krajów UE i obywateli Białorusi" - napisano w komunikacie.

SBU podała, że agenta zwerbowano za pośrednictwem komunikatora Telegram, a za swoją działalność otrzymywał z zagranicy wynagrodzenie na kartę bankową. Trwają czynności śledcze.

Generał o działaniach Rosji. "Putin nie jest szaleńcem"

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba