Warszawa. Osiołek Franek pojawiał się co roku w szopce na Bielanach
Osiołek Franek został podarowany bielańskiej parafii w 2000 roku przez warszawskie zoo. Miał wtedy 2 lata. Gdy przy kościele powstała drewniana szopka, osiołek Franciszek został jej żywym elementem. Z czasem dochodziły też inne zwierzęta.
Osiołek Franek był chory
Ostatnio osiołek z szopki na Bielanach chorował. Jak podawały lokalne media, przyczyną było bezmyślne dokarmianie zwierzęcia przez ludzi, którzy odwiedzali zagrodę. Zdarzało się bowiem, że dzieci dawały osiołkowi do jedzenia, co miały pod ręką. A to nie pozostawało bez wpływu na jego zdrowie.
Proboszcz bielańskiej parafii umieścił nawet tabliczkę, by nie dokarmiać osiołka.
Absolutny zakaz karmienia osiołka!!! Osiołek Franio je tylko siano i pije wodę. Osiołek jest pod fachową opieką weterynarza, specjalisty chorób koni. Proboszcz.
Osiołek Franek niestety zmarł.
Nasz ukochany Osiołek Franek, który urzędował w szopce na Bielanach, nie przetrwał ostatnich tygodni i zmarł - podało Radio UKSW.
Osła Franciszka zastąpi w szopce muł Franciszek II
O nowym lokatorze poinformował Grzegorz Pietruczuk, Burmistrz Dzielnicy Bielany.
Muł Franciszek II dołączył do oślicy Klary. Zwierzak od kilku tygodni był pod opieką Fundacja Pegasus. Zanim tam trafił, od urodzenia mieszkał u rolnika, który niestety kilka tygodni temu zmarł w szpitalu. Rodzina seniora nie mogła zająć się zwierzakiem. Myślę, że na Bielanach będzie mu dobrze - napisał burmistrz na Facebooku.