Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Oskar stracił rodziców w wypadku. "Dla nas to dramat i strata"

68

W wypadku w Starym Chabowie zginęli Monika i Marcin. Osierocili 4-letniego Oskara, który cierpi na zespół Angelmana - rzadką chorobę genetyczną. Jeszcze niedawno chłopiec nie potrafił chodzić. - Jeśli to nie zostanie zaprzepaszczone i ktoś z rodziny zajmie się Oskarem, jest szansa, by temu dziecku pomóc - mówi o2.pl Wojciech Rychter, prezes Stowarzyszenia "Szansa na życie", które opiekuje się chłopcem.

Oskar stracił rodziców w wypadku. "Dla nas to dramat i strata"
Marcin i Monika zginęli w wypadku. Oskarek potrzebuje pomocy (Facebook, Archiwum prywatne, OSP Zawidz Kościelny)

W poniedziałek (24 lutego) na prostym odcinku drogi w miejscowości Stare Chabowo doszło do wypadku. Samochód osobowy marki volkswagen uderzył z nieznanych dotąd przyczyn w prawidłowo jadącą ciężarówkę. Niestety, w zdarzeniu zginął 43-letni kierowca i 40-letnia pasażerka. Ich 4-letni synek cudem ocalał.

W środę odbyła się sekcja zwłok ofiar. Pobrano ich próbki krwi do badań. Obrażenia powstałe w wyniku wypadku są typowe dla takich zdarzeń komunikacyjnych - mówi o2.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku prokurator Bartosz Maliszewski.

Jak wynika z informacji portalu Panorama Płocka, rodzina jechała do szpitala. Oskar cierpi bowiem na mózgowe porażenie dziecięce, obustronne porażenie kurczowe oraz Zespół Angelmana. To nieuleczalna choroba genetyczna. Czterolatek ma także padaczkę. Osierocony chłopiec wymaga długotrwałej i kosztownej rehabilitacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odkrycie na lotnisku w Krakowie. Przeskanowali podejrzany bagaż

Chłopiec przebywa w szpitalu w Płocku. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń spowodowanych wypadkiem, ale jest w szoku po tym, jak stracił rodziców. Chłopcu pomaga Stowarzyszenie "Szansa na życie", którego prezesem jest Wojciech Rychter.

Oskar ma u nas subkonto, na które zbieraliśmy pieniądze. W 2023 roku organizowaliśmy zbiórkę charytatywną w Sierpcu w ramach Powiatowego Dnia Wolontariatu. W ubiegłym roku był też koncert charytatywny zatytułowany 'Najmłodsi z pomocą', gdzie występowały przedszkolaki. Obie te zbiórki były organizowane dla Oskara. Jest też odpis 1,5 proc. z podatku. Obecnie na koncie Kacpra jest 32 tysiące złotych. To jednak kropla w morzu potrzeb. Tylko w ubiegłym roku rodzice wyjeżdżali z Oskarem osiem razy na turnus rehabilitacyjny. W Sierpcu korzysta z pomocy logopedy i rehabilitanta - mówi nam Wojciech Rychter.

Oskar stracił rodziców w wypadku. "Dramat i strata"

Wiadomo, że Oskar ma starsze rodzeństwo - dwóch braci w wieku 21 i 18 lat. Chłopcem może się zająć także babcia od strony ojca oraz siostry zmarłej matki. Dziecko wymaga opieki. Włożono już bardzo wiele trudu, by go usamodzielnić.

Kiedy dwa lata temu Oskar do nas dołączył, jeszcze nie chodził w ogóle. W grudniu podczas Powiatowego Dnia Wolontariatu pokazywaliśmy, jak Oskar zaczął stawiać pierwsze kroki i jaki postęp dokonał się w ciągu roku. Pani Monika ciężko pracowała, aby postawić go na nogi. Podchodziła do tego bardzo ambitnie. Niestety, wydarzyła się tragedia. Jeśli to nie zostanie zaprzepaszczone i ktoś z rodziny zajmie się Oskarem, jest szansa, by temu dziecku pomóc - dodaje prezes Wojciech Rychter.

Na razie jednak nie wiadomo, gdzie trafi Oskar.

Prokuratura wystąpiła do sądu o ustanowienie opieki dla tego dziecka w trybie przyspieszonym. Co prawda chłopiec ma dorosłe rodzeństwo, ale są to osoby na granicy wejścia w dorosłość. Nie wiadomo jeszcze, czy podejmą się opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem, które wymaga szczególnej opieki. Wiadomo, że z rodziny jest jeszcze babcia - mówi nam prok. Maliszewski.

Stowarzyszenie doskonale zna problemy osób z niepełnosprawności. W jego zarządzie są osoby, które same zmagają się z niepełnosprawnością bądź dotyczy to ich dzieci. Członkowie organizacji mają się spotkać w przyszłym tygodniu z bliskimi Oskara, aby omówić dalsze kroki dotyczące pomocy dla chłopca, aby dalej był leczony i rehabilitowany. - Będę chciał się osobiście spotkać z rodziną. Jestem bardzo zaangażowany w tę sprawę, by temu dziecku pomóc - mówi pan Wojciech. Prezes stowarzyszenia doskonale znał panią Monikę. Kobieta udzielała się w organizacji.

Pani Monika sama pomagała innym osobom z niepełnosprawnością. Była ciepłą, wesołą osobą, która potrafiła angażować innych rodziców. Potrafiła z nimi rozmawiać. Super człowiek. Mimo że była u nas dwa lata w Stowarzyszeniu, dała się na tyle poznać, że była członkiem komisji rewizyjnej. Dla nas to jest dramat i strata - przyznaje prezes Rychter.

Każdy, kto chce pomóc Oskarowi, może wpłacać środku na subkonto chłopca. Można przekazać 1,5 proc. podatku dla Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych i Chorych na Raka w Sierpcu ,,Szansa na Życie". KRS: 0000212280. Środki trafią na subkonto Oskara. Czterolatek jest także podopiecznym Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". Środki można wpłacać na numer konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 z tytułem: 39816 Gutkowski Oskar darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.

Rałał Strzelec, dziennikarz.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Taki widok potrafi zaskoczyć. 10-latek gra w dwóch kościołach
Drżą o zdrowie papieża Franciszka. "Jest ukochaną osobą"
Finlandia ostrzega. Generał mówi o determinacji Kremla
Domowy nawóz z dwóch składników. Paprotki będą rosły jak szalone
POLSA zabrała głos. Wiadomo, co ze szczątkami chińskiej rakiety
Szkoła w Toruniu oszukana metodą "na policjanta". Jest wyrok sądu
Wszedł do Biedronki i wziął pączka. Dosadny przekaz
Episkopat wezwał Polaków. Wszystko w związku z chorobą papieża
Prosty przepis na pączki bezglutenowe. Zrobisz je błyskawicznie
Skarżył się na zbyt długie reklamy w kinie. Wygrał sprawę w sądzie
Chłopcy nie posłuchali spacerowicza. Mężczyzna wezwał służby
Kiedy przesadzać skrzydłokwiat? Termin jest kluczowy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić