Reporter portalu "zlomzy.pl" postanowił przepytać ósmoklasistów, jak poszedł im pierwszy poważny egzamin w życiu. Uwagę skupił na języku angielskim.
Odpowiedzi były różne. Jednym poszło świetnie - innym wprost przeciwnie. Okazało się, że dużą trudnością było napisanie e-maila o zepsutym telefonie.
Czytaj też: Poznań. Zaginął wąż boa. Dusiciel ma 2 metry
Co sprawiło Ci największy problem? - brzmiało pytanie reportera.
Wszystko było super - mówił jeden z uczniów.
Pisanie e-maila - twierdził jednak inny.
Nic - odpowiedział trzeci.
I to właśnie tego chłopaka reporter postanowił sprawdzić. Najpierw zapytał, czy uważa, że jest ultradobry z angielskiego.
Oczywiście. Sto procent będzie - odpowiedział chłopak.
Dziennikarz jednak nie odpuszczał. Chcąc sprawdzić 14-latka, zapytał go, jak się pisze "pies" po angielsku.
Police - błysnął inteligencją chłopak.
Ten zwrot oznacza po polsku "policja". W polskim slangu rzeczywiście o funkcjonariuszach mówi się "psy".
Internautom odpowiedź ucznia bardzo się spodobała. W komentarzach piali ze śmiechu.
Coś czuję, że rośnie nam kolejna legenda w Łomży - pisał jeden z użytkowników YouTube'a.
+ 10 do respektu - wtórował drugi.
Szef - dodał trzeci.
Nie da się ukryć, że żart nastolatka był naprawdę zabawny. A to ważne, by świecić dobrym humorem nawet w czasie ciężkich egzaminów.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.