Ostatnie słowa zmarłego matadora. Tym żyła cała Hiszpania

Walki z bykami to temat, który na świecie i w samej Hiszpanii od lat wywołuje silne emocje - zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników. Niedawno rozwścieczony byk przebił się przez barierę ochronną i zaatakował tłum, w którym znajdowały się dzieci. Po tym incydencie w sieci znów przypominana jest historia śmierci matadora Ivana Fandino, który zginął po tym, jak byk ugodził go rogiem w klatkę piersiową podczas walki.

.Ostatnie słowa zmarłego matadora. Tym żyła cała Hiszpania
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jakub Artych

Walki z bykami w Hiszpanii to jedna z najbardziej kontrowersyjnych tradycji w Europie. Choć dla wielu Hiszpanów corrida to nieodłączna część dziedzictwa narodowego, coraz więcej osób – zarówno w Hiszpanii, jak i poza jej granicami – postrzega ją jako brutalny relikt przeszłości.

Na pierwszym planie tej tradycji znajdują się matadorzy - odważni, ale i kontrowersyjni bohaterowie areny.

Jednym z nich był w przeszłości Ivan Fandino. W 2017 roku doszło do ogromnej tragedii. Gdy Hiszpan starał się zwabić byka, jego noga zaplątała się w materiał. Śmiałek nie zdołał się uwolnić ze śmiertelnej pułapki. Wściekły byk ugodził go rogiem i uszkodził mu płuco.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała

Pośpieszcie się, umieram - powiedział Ivan Fandino po ataku byka. Były to jego ostatnie słowa.

Mimo natychmiastowego przetransportowania do szpitala i podjęcia akcji reanimacyjnej lekarze nie zdołali uratować Hiszpana. W karetce jego serce przestało bić. Miał 36 lat.

Śmierć Fandino wywołała wówczas dyskusje na temat corridy, która mimo licznych protestów obrońców praw zwierząt, pozostaje legalna we Francji i Hiszpanii jako część dziedzictwa kulturowego. W 2012 r. Francja odrzuciła wniosek o zakazanie tego sportu. Fandino był wcześniej ranny w podobnych incydentach, co podkreśla niebezpieczeństwo związane z tym widowiskiem.

Niedawno znów mogło dojść do tragedii. Podczas festiwalu Toro del Aleluya w Arcos de la Frontera w Hiszpanii byk przebił się przez barierę i zaatakował tłum obserwatorów widowiska, w tym dzieci.

W wyniku ataku ponad 20 osób zostało poturbowanych. Wiele z nich przygnieciono do barierek, kiedy tłum próbował uciekać. Trzy osoby, w tym 60-letnia kobieta, wymagały pomocy medycznej z powodu obrażeń odniesionych podczas ataku.

Burmistrz miasta, Miguel Rodriguez, zapewnił, że środki bezpieczeństwa były zgodne z normami.

To nie jest normalne, że coś takiego się dzieje, ale na każdej arenie byków mogą zdarzyć się nieprzewidziane sytuacje - powiedział.

Sztuka czy okrucieństwo?

Zwolennicy corridy uważają ją za sztukę i widowisko, które wymaga ogromnej odwagi, precyzji i doświadczenia. Dla wielu mieszkańców Andaluzji, Madrytu czy Sewilli walki byków to ważny element lokalnej tożsamości.


Corrida ma swoje korzenie w starożytnych obrzędach i przez wieki ewoluowała w coś więcej niż tylko walkę - w rytuał pełen symboliki.

Z drugiej strony, organizacje prozwierzęce i wielu obywateli domagają się całkowitego zakazu tej praktyki. Twierdzą, że zabijanie zwierząt dla rozrywki nie ma miejsca w nowoczesnym społeczeństwie. Podkreślają, że byki cierpią fizycznie i psychicznie, a ich śmierć jest powolna i bolesna.

Popularność walk byków maleje. W 2010 roku Katalonia jako pierwszy region Hiszpanii wprowadziła całkowity zakaz corridy. W innych regionach również widać zmiany - niektóre miasta ograniczają liczbę walk, a wiele aren zamienia się w centra kultury.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy