Ostatnie zdjęcia przed katastrofą. Oni byli na pokładzie

Tragiczne doniesienia z USA. W czwartek po południu do rzeki Hudson spadł helikopter. W katastrofie zginęło sześć osób. Na pokładzie znajdowała się rodzina. Do sieci trafiły zdjęcia, na których widać małżonków i trójkę dzieci tuż przed lotem.

Rodzinna wycieczka zakończona tragedią.Rodzinna wycieczka zakończona tragedią.
Źródło zdjęć: © Facebook | New York Helicopter Tours
Mateusz Domański

Agustin Escobar, jego żona Merce Camprubi Montal oraz trójka dzieci przybyli do Nowego Jorku z Barcelony zaledwie kilka godzin przed wypadkiem. Rodzina planowała turystyczny lot nad miastem helikopterem Bell 206L-4 LongRanger IV. Niestety, maszyn runęła do wód Hudsonu około godziny 15:15.

Na stronie internetowej New York Helicopter Tours widnieje poruszające zdjęcie rodziny - wszyscy uśmiechnięci, gotowi do lotu. W kolejnych zdjęciach widać ich już przypiętych pasami wewnątrz kabiny. Były to ostatnie fotografie ukazujące ich życie.

Cztery osoby zginęły na miejscu, dwie kolejne - w szpitalu. Ofiary to małżonkowie i trójka ich dzieci, a także pilot, którego tożsamość pozostaje nieznana. Władze nie podają jeszcze jednoznacznych przyczyn katastrofy, ale trwa intensywne śledztwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne nagranie z USA. Helikopter spadł do rzeki

Katastrofa w USA. Kim były ofiary?

Wśród ofiar był Agustin Escobar, globalny dyrektor generalny ds. infrastruktury kolejowej w Siemens Mobility. Jego małżonka, Merce Camprubi Montal, pracowała w Barcelonie jako globalna menadżerka ds. komercjalizacji w Siemens Energy. Według jej profilu na LinkedIn była związana z firmą przez siedem lat.

"New York Post" donosi, że ich dzieci były w wieku szkolnym - najmłodsze prawdopodobnie uczęszczało do szkoły podstawowej.

Juan Ignacio Diaz, były współpracownik Escobara, wspomina go jako człowieka niezwykle zrównoważonego i oddanego rodzinie.

Był wspaniałym człowiekiem - miłym, opanowanym i zawsze gotowym do pomocy. Kochał swoją żonę i dzieci. Oni byli dla niego wszystkim. Będzie mi go brakowało. Kocham cię, mój przyjacielu - powiedział w rozmowie z "New York Post".

Escobar miał 25 lat międzynarodowego doświadczenia w branży technologii transportowej. Pracował m.in. w USA, Ameryce Południowej, Hiszpanii i Niemczech.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę