Rząd stworzył projekt Wsparcia Finansowego Kultury. W ramach niego artyści, instytucje i organizacje mogły ubiegać się o pieniądze od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W grze było 400 milionów złotych.
Jednak nie wszystkim spodobał się ten pomysł. W piątek MKiDN poinformowało o tym, kto na wsparcie może liczyć. Dyskusję wzbudziło m.in. to, że 400 tys. zł miało trafić do zespołu Bayer Full. Bracia Golec mieli dostać nawet 2 miliony.
Komentarz w sprawie zostawił również zespół Kult. Muzycy nie ubiegali się o świadczenia.
Nie nam oceniać kto z nich jest w tak tragicznej sytuacji by rząd o taką zapomogę prosić. Jeśli nie widzą w tym jakiejkolwiek niestosowności to niech biorą jak dają. My nie prosiliśmy chociaż sytuacja w Kulcie daleka jest od choćby różowej - napisali na Facebooku.
Artyści wyszli z założenia, że są ci, którzy bardziej potrzebują finansowego wsparcia. Wspomniano o pomocy medycznej, czy zamykających się masowo lokalach gastronomicznych.
Rząd nie może ci dać żadnych pieniędzy, bo ich nie ma. Jeśli jednak komuś daje to znaczy że przedtem komuś zabrał. Zabrał setkom tysięcy uczciwie pracujących ludzi, którym teraz na dodatek zamyka interesy. Nie chcemy tych ukradzionych wam pieniędzy - pisze zespół Kult w swoim poście.
Jak można wspomóc artystów? Muzycy z Kultu zachęcają do kupowania płyt. Choć zespół przez lata stał się klasykiem polskiej sceny, tak teraz sytuacja przypomina artystom początki kariery i dzielenie prób między inne prace.
Pieniędzy jednak nie będzie?
W niedzielę Piotr Gliński poinformował, że wypłaty z WFK zostaną wstrzymane.
Szanowni Państwo, zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie. Wkrótce stosowny komunikat - napisał minister kultury Piotr Gliński na Twitterze.