Do ostrzałów miało dojść w poniedziałek, 6 czerwca w godzinach porannych. Wieś Tetkino położona jest tuż przy granicy z Ukrainą. Jak przekazał gubernator obwodu kurskiego Roman Starowojt, pociski trafiły w most i miejscowe przedsiębiorstwa.
Czytaj także: Z Putinem można rozmawiać tylko o tym. Głos z Ukrainy
Starowojt poinformował, że w tej chwili nie ma informacji o rannych. Władze nie informują też o okolicznościach zdarzenia. Wcześniej jednak wielokrotnie oskarżali o podobne czyny stronę ukraińską. Może to być prowokacja strony rosyjskiej.
Władze obwodów kurskiego i biełgorodzkiego Federacji Rosyjskiej wielokrotnie mówili o rzekomych "ostrzałach ze strony Ukrainy". W szczególności 17 maja Roman Starowoit mówił o ataku na przygraniczną wieś Aleksejewka, 19 maja - na Aleksejewkę i Tetkino, a 21 maja - na Popowo-Leżaczi.
Zaostrzone środki bezpieczeństwa
30 maja Starowojt poinformował o zaostrzeniu środków bezpieczeństwa na granicy z Ukrainą w obwodzie kurskim. Wysłano tam dodatkową broń, a także personel. 29 maja Komitet Śledczy ogłosił, że zostanie przeprowadzone śledztwo w sprawie ostrzału obwodu kurskiego.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.