Kilka dni temu do domu 73-letniej mieszkanki powiatu nowotarskiego w gminie Jabłonka przyszła nieznajoma, która powiedziała, że na posesji seniorki znajduje się "zakopany pęk włosów" i przynosi on pecha gospodyni. Kobieta przekonywała, że ma moc odpędzania złych uroków.
Czytaj także: Weselna afera na całą Polskę. "To ewenement w branży"
Po namowach gospodyni zgodziła się w końcu na odprawienie obrzędów, aby "odgonić złe moce". Warunkiem jednak było przyniesienie z domu wszystkich oszczędności i zawinięcie ich w ręcznik.
Podczas odprawiania obrzędów kobieta nakazała 73-latce modlić się ze spuszczonym wzrokiem. Po zakończeniu poleciła schować ręcznik z gotówką do wersalki i nie wyjmować przez kolejne trzy dni, a następnie opuściła posesję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po chwili jednak właścicielka sprawdziła zawartość ręcznika i okazało się, że połowa gotówki zniknęła. Złodziejka ukradła seniorce 12 tys. złotych. Dochodzenie w sprawie kradzieży prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Jabłonce.
Policjanci przestrzegają przed kontaktem z osobami nieznajomymi, które przychodzą do naszego domu. - Nigdy nie wiemy, jakie mają wobec nas intencje. W żadnym wypadku nie informujmy, ile gotówki posiadamy w swoim domu oraz nie przekazujmy nieznajomym swoich oszczędności - podkreślają.
Ponadto rozmawiajmy z naszymi rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich naiwność. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni lub przyjdzie do domu z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Nie zapominajmy także o osobach starszych, o których wiemy, że mieszkają samotnie.