O oszustwach na OLX informuje policja. Dokładnie opisano cały proceder.
Czytaj także: Szturm na Kapitol. Policjanci robili sobie selfie
Oszuści podszywają się pod usługę płatności za towar wystawiony na jednym z serwisów ogłoszeniowych. Ich celem jest pozyskanie numeru karty kredytowej sprzedającego. Pokrzywdzony zostaje przez nich zaczepiony przez komunikator internetowy, gdzie oszust prosi o możliwość sposobu zapłaty przez ten serwis ogłoszeniowy - donoszą mundurowi.
Oszuści wysyłają link do fałszywego serwisu płatności. Kiedy odbiorca wiadomości wypełni formularz, zamiast uzyskać pieniądze za sprzedany przedmiot, straci z konta odpowiednią kwotę.
Jak nie dać się oszukać?
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. Nie korzystajcie nigdy z linków, które przychodzą w wiadomościach. Najbezpieczniej jest wpisać samodzielnie adres internetowy strony danego serwisu ogłoszeniowego lub banku. Sprawdzajmy zawsze, czy witryna jest bezpieczna. Jeśli korzystamy z kodów autoryzacyjnych przesłanych SMS-em przez bank lub inne instytucje sprawdzajmy zawsze, czy zawiera polskie znaki - apelują policjanci.
Trzeba też pamiętać, by przy podawaniu danych karty bankowej zachować szczególną ostrożność. Należy upewnić się, czy oszuści nie zastawili na nas pułapki.
Przed potwierdzeniem operacji zawsze sprawdźmy też, czy zgadza się numer konta odbiorcy oraz kwota, jaką chcemy przelać. To może nas uratować przed utratą pieniędzy - zaznacza policja.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl