Już 5 października NASA rozpocznie kolejną misję kosmiczną. Amerykańska agencja zaplanowała wystrzelenie statku, którego celem będzie tajemnicza, metaliczna asteroida Psyche.
Naukowcy prowadzą właśnie ostatnie przygotowania przed startem misji. Obserwacja asteroidy prowadzona jest z wykorzystaniem kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, a także za pośrednictwem promieniowania podczerwonego.
Woda ponad 3,5 miliarda kilometrów stąd?
Zastosowanie takich narzędzi ma pozwolić na udzielenie odpowiedzi na kilka istotnych pytań. Naukowcy przede wszystkim próbują dowiedzieć się, czy na metalicznej powierzchni Psyche znajduje się woda. Jednoznaczna odpowiedź na tę kwestię może pozwolić na prowadzenie dalszych obserwacji, m.in. w kontekście potencjalnych form życia, przebywających na asteroidzie.
Psyche to jeden z najciekawszych obiektów w przestrzeni kosmicznej. Asteroida, która według badań składa się w głównej mierze z metalu, ma ok. 225 km średnicy. Krąży ona pomiędzy Marsem i Jowiszem w głównym pasie asteroid, a naukowcy zakładają, że jest ona pozostałością po upadłej planecie. Astronomowie interesują się Psyche także ze względu na fakt, że badania zakładają, iż Ziemia posiada jądro o bardzo podobnej strukturze.
Czytaj także: Znaleźli go na pustyni. Skrywa tajemnice wszechświata
Dotarcie misji kosmicznej na powierzchnię Psyche będzie jednak wymagać sporo czasu. Statek kosmiczny musi pokonać ponad 3,5 mld kilometrów, a wedle szacunków specjalistów z NASA, misja pojawi się u celu podróży w sierpniu 2029 roku.