Przed godziną 14 na lotnisku w Jesionce wylądował Boeing wypełniony po brzegi amerykańskimi żołnierzami z 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Olbrzymia maszyna przykuwała uwagę wszystkich mieszkańców, którzy byli w stanie dostrzec ją na niebie.
Co warte odnotowania, jeszcze dzisiaj, w ciągu kilku najbliższych godzin, do Polski dotrą następni żołnierze, informuje MON. Łącznie przybędzie ich kolejne 1,7 tys.
Przemieszczone siły z USA stanowić będą istotne wzmocnienie odstraszania i obrony Polski oraz całego Sojuszu z uwagi na narastający kryzys wywołany agresywnymi działaniami Rosji i Białorusi - podaje na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej.
Przeczytaj także: Podliczyli rodzinę królewską. Na ekskluzywnych lotach nie oszczędzali
Tak sytuację komentował szef MON Mariusz Błaszczak. Według ministra jedyne metody, jakie mogą zadziałać ws. konfliktu na linii Ukraina-Rosja, to "odstraszanie" i "solidarność" państwowa.
Odstraszanie i solidarność to najlepsza odpowiedź na agresywną politykę Moskwy i próbę odbudowy imperium rosyjskiego. To jest jedyna metoda, żeby zapewnić bezpieczeństwo Polsce i państwom Sojuszu Północnoatlantyckiego - mówił szef MON, cyt. przez PAP.
Przeczytaj także: Księżna Camilla zostanie królową? Decyzja już podjęta