W niedzielę 24 lipca media społecznościowe obiegło zdjęcie z kamery przy plaży w Mielnie. Widać na nim turystów spędzających urlop nad Bałtykiem. Rzecz jasna, nie mogło zabraknąć parawanów.
Choć "rezerwowanie" plaży o świcie powoli odchodzi do lamusa, wciąż nie brakuje turystów, którzy chcą spędzić urlop nad morzem oddzieleni od reszty plażowiczów. Poszczególne nadmorskie miejscowości starają się walczyć z tego typu zachowaniem, wprowadzając przepisy regulujące korzystanie z parawanów. Urzędnicy chcieliby, aby były wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem – do osłony przed wiatrem.
Tego typu apelami zdaje się jednak zupełnie nie przejmować pewna grupa turystów zaobserwowana w Mielnie. Postanowili oni odgrodzić się od innych przy pomocy kilku parawanów. "Zaanektowali" w ten sposób sporą część plaży.
Czytaj także: Polka wszystko nagrała. Oto jak wygląda niemiecka plaża
Mielno. Stworzyli sobie "prywatną" plażę. Fotografia niesie się w sieci
Media społecznościowe obiegło zdjęcie ukazujące wczasowiczów nad brzegiem morza. Na fotografii widać, że większość osób tworzy z parawanów niewielkie osłony przed wiatrem. Kamera uchwyciła jednak także dość osobliwą konstrukcję.
W oczy rzuca się fragment plaży wydzielony przez pewnych turystów. Widać, że przy pomocy trzech parawanów "zarezerwowali" dla siebie ogromny płat plaży. Warto zwrócić uwagę, że sami turyści zajmują tylko niewielką jego część.
Wygląda jednak na to, że potrzeba posiadania "prywatnej" plaży była silniejsza. Można także zauważyć, że korzystając z parawanów innych osób, zaborczy turyści utworzyli nawet prywatny "korytarz" prowadzący do morza.
Zaanektowali fragment plaży. Fala prześmiewczych komentarzy
Zdjęcie wywołało w sieci falę komentarzy. Użytkownicy zwrócili uwagę, że choć korzystanie z parawanów może być nad polskim morzem konieczne, tworzenie tego typu "zagród" wykracza poza normy przyzwoitości.
Nie powiem, że nie używam parawanu na plaży, bo owszem, używam. Nie chcę mieć nadbałtyckiego piachu w przekąskach, napojach i zębach. No ale, kurde, żeby znaczyć nim terytorium… – napisała jedna z komentujących.
Autonomie parasolowe. Obok księstwa lenne – dodał kolejny użytkownik.
Niedługo będą tam całe miasteczka ustawiać z tych parawanów – dorzucił następny.
Jakaś autonomia tu powstała. I to z dostępem do morza – czytamy w jeszcze innym komentarzu.
Czytaj także: Oto polski Dubaj. Turyści są nim zachwyceni
Obejrzyj także: Parawany opanowały polskie plaże. "Wbijają klapkiem, piwem, czymkolwiek"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.