Decyzja w sprawie przywilejów dla rodzin uczestników "specjalnej operacji wojskowej", jak rosyjska propaganda nazywa wojnę na Ukrainie, zapadła już w maju. Władimir Putin podpisał dekret o wyjątkowym traktowaniu dzieci wszystkich osób, które "brały i biorą udział" w inwazji na Ukrainę. Warto podkreślić, że dotyczy to nie tylko rodzin żołnierzy, ale także pracowników administracji państwowej, którzy zajmują się sprawami dotyczącymi działań zbrojnych.
Uczelnie zostały zmuszone przeznaczyć dla nich 10 proc. ogólnej liczby miejsc finansowanych przez państwo. Dzieci zabitych lub rannych w inwazji są przyjmowane na uczelnie bez egzaminów wstępnych. Dekret mówi, że rekrutacje można przeprowadzać tylko w przypadku kierunków "kreatywnych".
Rosja. Dzieci żołnierzy mają przywileje podczas rekrutacji na studia
Według danych rosyjskiego Ministerstwa Edukacji i Nauki dla studentów przygotowano w tym roku 426 tys. miejsc na studiach. 43,5 tys. zostało wydzielonych dla dzieci osób uczestniczących w wojnie na Ukrainie.
Sprawę opisał niezależny rosyjski dziennik Kommiersant. Dziennikarze podkreślają, że przywileje dla dzieci rosyjskich żołnierzy nie wpłynęły zbytnio na rekrutację na uczenie wyższe.
Nigdzie nie wyczerpano limitu specjalnie przygotowanych miejsc. Na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym im. M.W. Łomonosowa wydzielono ich dla studentów 408. Według opublikowanych list rekrutacyjnych, ze specjalnych przywilejów skorzystało w tym roku zaledwie 146 osób. Na Państwowym Uniwersytecie Humanistycznym przygotowano 150 miejsc, a skorzystało z nich 110 osób – opisuje Kommiersant.
Dzieci rosyjskich wojskowych rekrutują się na studia. Przydzielono im specjalny numer
Większość rosyjskich uczniów rekrutuje się na studia przy użyciu swojego numeru ubezpieczenia (SNILS). W przypadku dzieci rosyjskich żołnierzy, przydzielono im specjalny numer, który nie pozwala na ich identyfikację. Ma to zapobiec ujawnieniu danych dotyczących rosyjskich strat na Ukrainie.
Obejrzyj także: Działania wojenne w Ukrainie. "Ofensywę ukraińską można ocenić jako sukces"