Administracja Prezydenta Rosji przesłała dokument, w którym wskazuje, jak państwowe media propagandowe mają opisywać to, co wydarzyło się w sobotę rano na Moście Krymskim. Z pliku wynika, że propagandyści mają unikać krytyki i ostrych słów.
Tak propagandyści muszą pisać o moście. "Nie został zniszczony"
W "podręczniku", do którego dotarł portal "Meduza", czytamy, że autor tekstu o Moście Krymskim powinien podkreślać, iż "most nie został zniszczony, a jedynie płótno na części drogowej i kolejowej zostało uszkodzone".
Kremlowscy propagandyści mają też wyraźnie podkreślać, że "władze już działają przy odbudowie". W tekście funkcjonariusze medialni muszą wskazywać, iż "przygotowania do prac konserwatorskich już się rozpoczęły, a Ministerstwo Transportu uruchomiło nowe trasy logistyczne".
"Zalecenia są realizowane"
Tzw. dziennikarze rosyjskich mediów muszą też zapewniać opinię publiczną, że Rosjanie nadal mają możliwość wyjechać na Krym i z powrotem, bowiem ponownie uruchomiono przeprawę promową przez Cieśninę Kerczeńską.
Sądząc po doniesieniach na taśmach RIA Nowosti, TASS i większości innych rosyjskich mediów, zalecenia administracji prezydenckiej są realizowane - dodaje "Meduza".
Eksplozje na Moście Krymskim
Do eksplozji na Moście Krymskim doszło około godziny 6:00 czasu miejscowego w sobotę 8 października. Według wstępnych ustaleń, na samochodowej części mostu wybuchła ciężarówka. W wyniku wybuchu zapaliły się zbiorniki na części kolejowej mostu.
Część samochodowa w miejscu eksplozji została poważnie uszkodzona. Całkowite szkody wyrządzone mostowi, według władz, zostaną ocenione później. Ruch na głównym szlaku komunikacyjnym między Krymem a Rosją został wstrzymany.
Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym tego roku połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na półwysep, a następnie na front.