Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pacjent narzekał na ból brzucha. Lekarze byli w szoku, gdy to usłyszeli

65

Ryby są zdrowe, ale tylko wtedy, gdy wiemy, jak je wykorzystać. Boleśnie przekonał się o tym pewien pacjent, który zgłosił się na szpitalny oddział ratunkowy ze wstydliwym problemem. Lekarze byli zszokowani, gdy usłyszeli wyjaśnienia mężczyzny.

Pacjent narzekał na ból brzucha. Lekarze byli w szoku, gdy to usłyszeli
Mężczyzna z węgorzem w odbycie (Facebook, STOP The Bleed - Polska)

Kto pracuje na szpitalnym oddziale, ten wiele w życiu widział. Zdarzają się jednak pacjenci, którzy potrafią zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonych lekarzy. Właśnie jeden z takich przypadków opisano na facebookowym profilu "STOP The Bleed - Polska".

Moi drodzy, metody naturalne nie zawsze są skuteczne. Metody naturalne stosowane na własną rękę, tym bardziej - czytamy na stronie, która porusza tematy związane z ratowaniem życia.

Na jeden ze szpitalnych oddziałów ratunkowych (nie podano, o który konkretnie chodzi) zgłosił się pacjent skarżący się na ból brzucha. Lekarze przystąpili więc do badania i stwierdzili u mężczyzny zapalenie otrzewnej.

Podczas wywiadu pacjent uznał, że musi wyznać prawdę. Lekarze byli zszokowani, gdy usłyszeli, co doprowadziło do problemów mężczyzny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Powrót absurdalnie wysokich rachunków? "Takie historie to rzadkość"

Jak się okazało, pacjent miał problemy z zaparciami. W związku z tym postanowił, że włoży sobie do odbytu żywego węgorza.

Zwierzę próbowało się wydostać

Węgorz robił wszystko, by wydostać się z ciała mężczyzny. W efekcie doszło do przedziurawienia końcowego odcinka przewodu pokarmowego.

W trakcie laparotomii ratunkowej stwierdzono 3-centymetrową perforację - wynik działania węgorza, który starał się wydostać. Odbytnicę podzielono w miejscu perforacji, a proksymalny koniec wyprowadzono jako kolostomię (po zabiegu kał wydalany jest przez stomię umieszczoną na brzuchu - przyp. red.) - opisano na profilu "STOP The Bleed - Polska".

Na szczęście obyło się bez pooperacyjnych powikłań, a pacjent po kilku dobach mógł wrócić do domu.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. W przeszłości media już kilkukrotnie informowały o pacjentach, którzy próbowali leczyć zaparcia wykorzystując węgorza (i nie, nie chodziło o zupę rybną, ani wędzoną rybę).

Lekarze nie ukrywają, że zdarzają się również pacjenci, którzy ''aplikują'' sobie przez odbyt różne dziwaczne przedmioty w ramach... zabawy erotycznej. I tak w ''miejscu strategicznym'' znajdowane są np. baterie, piłeczki golfowe, butelki, dezodoranty, ogórki, marchewki czy... pociski artyleryjskie (ostatnio o takim przypadku głośno było we Francji). Pacjenci, zawstydzeni swoim problemem, niejednokrotnie tłumaczą medykom, że usiedli na danym przedmiocie "przez przypadek".

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić