Piękna pogoda w niedzielę sprawiła, że Polacy ruszyli na grzyby. W Bieszczadach to czas maślaków, prawdziwków... grzybiarze absolutnie nie mają na co narzekać. Zdjęcia pięknych okazów publikują konta nadleśnictw, w tym Baligród, które obejmuje obszar północno-zachodniej części Bieszczadów.
Leśniczy znalazł giganta. Ludzie biją rekordy prawdziwków za rekordami
Codziennie podziwiać można piękne okazy znalezione na terenie nadleśnictwa, ale niedzielny post był wyjątkowy. Leśnicy poinformowali o znalezisku jednego ze swoich kolegów. Nie kryją też, że konkurencja do tytułu najdorodniejszego grzyba jest w tym roku bardzo zacięta.
Czasy takie, że ludzie biją rekordy wielkości prawdziwków za rekordami. Tym razem poszczęściło się leśniczemu Damianowi Stemulakowi w lasach w okolicach Bystrego - 3,28 kg. Gratulujemy.
Leśnicy wyznają, że tylu prawdziwków w Bieszczadach dawno nie widzieli. Nie dalej jak w sobotę zresztą pokazali imponujące zbiory, a następnego dnia padł kolejny rekord. Podzielili się też spostrzeżeniem na temat tegorocznych grzybów, które ucieszy każdego amatora grzybobrania.
Takiego wysypu prawdziwków w Bieszczadach już dawno nie było. W tym roku grzyby są wyjątkowo zdrowe.
Post polubiło 1,7 tys. internautów. Komentujący zachwycają się gigantem znalezionym przez leśniczego, a także chwalą się własnoręcznie zebranymi prawdziwkami. Niektóre okazy ważą nawet 2,5 kg, inne są mniejsze, ale również bardzo okazałe.
Nie tylko prawdziwki. Internauci chwalą się też innymi zebranymi gigantami, np. kozią brodą. To grzyb o bardzo specyficznym wyglądzie, który wielu osobom kojarzy się z sałatą lub kalafiorem. Kozia broda ma kulisty kształt, owocnik składa się z pofałdowanych płatków. Jeszcze do niedawna był to grzyb znajdujący się pod ochroną, ale obecnie można go swobodnie zbierać w polskich lasach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.