Jak informuje południowoazjatycka agencja informacyjna ANI, ogień w pierwszej kolejności pojawił się na trzecim piętrze. Mieścił się tam magazyn leków, które w konsekwencji pożaru uległy całkowitemu zniszczeniu. Wysokość strat ciężko oszacować. Medykamenty warte miliony zmieniły się w popiół.
Pakistan: Pożar szpitala dziecięcego. Czy pacjenci i personel są bezpieczni?
Zarówno pacjenci, jak i pracownicy szpitala, zostali już ewakuowani z budynku. Ponieważ ogień szybko się rozprzestrzenił, do jego ugaszenia wysłano siedem jednostek straży pożarnej. Łącznie w gaszeniu ma uczestniczyć około 40 osób.
Przeczytaj także: Pożar luksusowego jachtu za 6 mln funtów. Na pokładzie 8 ton paliwa
Mimo dużej liczby strażaków zdecydowano, że do ugaszenia ognia niezbędne będzie ściągnięcie dodatkowych wozów. Posiłki są sprowadzane z jednostek rozmieszczonych na terenie całego olbrzymiego miasta Lahaur.
Przeczytaj także: Senegal wstrząśnięty. Prezydent kraju komentuje śmierć 11 noworodków
Rzecznik pakistańskiej straży pożarnej zaprzecza, jakoby odnotowano jakiekolwiek przypadki śmiertelne w wyniku zdarzenia. Nie udało się dotąd ustalić, co było najbardziej prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia. Śledztwo zostanie przeprowadzone dopiero po uporaniu się z płomieniami.
Przeczytaj także: Rosja znowu płonie. "Karma za kradzieże?"
To nie pierwsze takie zdarzenie, do jakiego doszło w Pakistanie na przestrzeni ostatniego tygodnia. W środę 1 czerwca w jednym z domów towarowych w Karaczi wybuchł pożar, w którym jedna osoba zginęła, a trzy inne – w tym strażak – odniosły obrażenia.