Chociaż rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od lutego 2022 r., wojska rosyjskie prowadzą działania na terenach naszego wschodniego sąsiada już od dobrych 10 lat. W ostatnich tygodniach obserwować można ponowną eskalację napięć, okraszoną nie tylko informacjami o możliwej kolejnej ofensywie reżimu Władimira Putina, ale również wypowiedziami czołowych europejskich polityków.
Dobrym przykładem są tutaj słowa Emmanuela Macrona. Prezydent Francji podczas wywiadu opublikowanego w czwartek przez telewizje TF1 i France 2 otwarcie przyznał, że triumf Rosji całkowicie odmieni życie na Starym Kontynencie. Wspomniał też, że wszystkie próby pokojowego rozwiązania podejmowane przez ostatnie 10 lat nie przyniosły żadnych skutków.
- Mamy jeden cel. Rosja nie może i nie powinna wygrać tej wojny. Przez ostatnie dwa lata pomagaliśmy Ukrainie, a jeśli sprawy wymkną się spod kontroli, ponownie będzie to wyłącznie odpowiedzialność Rosji. [...] Jeśli Rosja wygra tę wojnę, wiarygodność Europy spadnie do zera. Jaka byłaby wiarygodność potężnej Unii Europejskiej i jej członków, którzy na to pozwolili? Czy Polacy, Litwini, Estończycy, Łotysze, Rumuni i Bułgarzy mogliby pozostać w pokoju przez sekundę? I nie mówię nawet o Mołdawii, która, co prawda, nie jest dziś w Unii Europejskiej, ale która byłaby zagrożona w drugiej kolejności - powiedział w czwartek Macron.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oczywiście słowa prezydenta Francji, a także innych polityków budzą ogromne emocje w mediach, a wśród niektórych obserwujących wywołują wręcz pewnego rodzaju niepokój. Obawa przed wojną ponownie bowiem zagląda w oczy.
Czytaj również: Tego Putinowi nigdy nie wybaczą. Porwali ponad 30 tysięcy dzieci
Palikot o broni atomowej dla Polski. Mówi o radykalnej zmianie
W całej sprawie wypowiedzieć się postanowił także Janusz Palikot. Były polityk oraz biznesmen obecnie nie przechodzi najlepszego czasu. Głośno jest o jego problemach z długami — zajęto jego posiadłości warte miliony złotych, a on sam zalega ZUS-owi ponad 400 tys. złotych z tytułu składek ubezpieczeniowych. Szacuje się, że łącznie on i jego firmy mogą "pochwalić się" długami na kwotę łącznie ponad 300 mln złotych.
Palikot nadal jednak dość aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Na swoim koncie na platformie X (wcześniej Twitter) postanowił opublikować wpis, który spotkał się z dość chłodnym odbiorem wśród innych użytkowników. Były polityk przyznał bowiem, że obecnie Polska znajduje się w najlepszym momencie, by ubiegać się o przyznanie broni atomowej.
- Teraz jest unikatowa szansa aby dostać broń atomową. To by radykalnie zmieniło sprawę bezpieczeństwa kraju.
Komentujący odnieśli się m.in. do programu jego byłej partii Twój Ruch, która postulowała chociażby zmniejszenie armii, a także fakt, że posiadanie przez Polskę broni atomowej nie tylko nie poprawiłoby bezpieczeństwa kraju, ale również przyniosłoby więcej zagrożeń.
Oczywiście wiele wypowiedzi nawiązywało także do jego obecnych problemów. Internauci sugerowali mniej lub bardziej subtelnie, że to nimi Janusz Palikot powinien się teraz zająć.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.