29-letnia kobieta i jej 33-letni były partner zostali zatrzymani 18 lipca na terenie powiatu obornickiego. Policjanci, przeszukując mieszkanie znaleźli u nich ok. 9 litrów płynnego mefedronu, 2 kg amfetaminy, 1,8 kg marihuany, substancję krystaliczną i prawie 2 kg innego suszu, który jest aktualnie badany.
Funkcjonariusze zabezpieczyli też prekursory do produkcji narkotyków i urządzenia mogące do tego służyć. Zatrzymanie obojga podejrzanych nie było przypadkowe.
Policjanci z poznańskiego wydziału antynarkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu mieli informacje, że z terenu powiatu obornickiego trafiają na rynek narkotyki, i to w większych ilościach. Podobne informacje mieli policjanci z Lublina. Z tymi informacjami oraz materiałami dowodowymi policyjni śledczy zaplanowali wspólną realizację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grupy realizacyjne z odpowiednimi nakazami wkroczyły 18 lipca do domu jednorodzinnego w niewielkiej wsi pod Ryczywołem. W kuchni domu policjanci znaleźli istny magazyn narkotyków, prokursorów i półproduktów. Okazało się, że zatrzymani produkowali narkotyki w wielofunkcyjnym urządzeniu kuchennym.
Były też narzędzia i urządzenia do wytwarzania narkotyków. Zadziwiające było to, że narkotyki mogły być wytwarzane na oczach dwójki małych dzieci. Były partner kobiety został zatrzymany tego samego dnia w innym miejscu - relacjonuje policja.
Kobiecie i mężczyźnie zostały w szamotulskiej prokuraturze postawione zarzuty posiadania dużych ilości narkotyków, które zamierzali sprzedawać. Na wniosek policji i prokuratury kobieta została aresztowana. Mężczyzna został oddany pod dozór policji. Obojgu grozi im do 12 lat więzienia.