Marsze LGBT od 2015 roku są zakazane w Stambule. W tym roku władze poinformowały, że parada nie może być zorganizowana z powodu pandemii COVID-19. We wcześniejszych latach tysiące ludzi brało udział w paradach równości na ulicach Stambułu.
Mimo zakazów mieszkańcy Turcji w sobotę 26 czerwca wyszli na ulice, by wziąć udział w paradzie LGBT w centrum Stambułu. Chcieli pokazać, że nie zgadzają się z nieprzyjemnym nastawieniem rządu do osób homoseksualnych. W trakcie marszu doszło do zamieszek z policją.
Policja użyła m.in. gazu łzawiącego, by rozproszyć tłum biorący udział w paradzie. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele filmów, na których widać, jak tureccy funkcjonariusze w strojach bojowym popychają i ciągną ludzi, którzy wymachują tęczowymi flagami. Policjanci strzelali do nich także plastikowymi kulami.
Jak donoszą lokalne media, w trakcie przepychanek w Stambule zatrzymano około 20 osób, w tym jednego fotoreportera.
Homoseksualizm nie jest nielegalny w Turcji, ale rządząca partia Sprawiedliwości i Rozwoju, na której czele stoi prezydent Recep Tayyip Erdogan, to partia narodowo-konserwatywna, która ma negatywne nastawienie do osób LGBT.