Paralizatorem próbowali obudzić pijaną nastolatkę. PKP nie stwierdziło naruszeń

Pijana 19-latka siedziała w restauracji McDonald's na Dworcu Centralnym w Warszawie. Była oparta głową o stolik. Jak wynika z relacji świadka, ochroniarze chcieli wyrzucić dziewczynę z dworca. By ją obudzić, kilkukrotnie użyli paralizatora. Według PKP, do naruszeń nie doszło.

Ochroniarze mieli razić paralizatorem 19-latkę.
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza | Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.pl
Mateusz Kaluga

Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 listopada. Według rozmówczyni "Gazety Wyborczej", przy restauracji McDonald's na Dworcu Centralnym w Warszawie, siedziała 19-latka. Spała z głową opartą o stolik. Nie było z nią kontaktu, nie reagowała na polecenia ochroniarzy. Była pijana.

Nie udało im się jej obudzić, jeden z ochroniarzy użył paralizatora. Najpierw porazili ją w ramię, a chwilę później w brzuch. Ta dziewczyna delikatnie drgała, ale dalej opierała głowę o stół. W sumie, ochroniarze zdążyli porazić ją sześć lub siedem razy - opowiada Zofia Oleksiak "Wyborczej".

Kobieta, która była świadkiem zdarzenia, twierdzi, że 19-latka była obiektem nieustannych żartów. Klepali ją po twarzy, straszyli, że wyprowadzą na dwór. W końcu relacjonująca całe zdarzenie, wybrała numer alarmowy. W słuchawce usłyszała, że powinna zadzwonić na Straż Miejską, a 19-latka trafi na izbę wytrzeźwień. Tam okazało się, że nastolatka miała 1,5 promila alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wskoczył za Pudzianowskiego. Dostał rekordowe pieniądze

Użyli paralizatora wobec 19-latki. Jest reakcja PKP

Biuro prasowe PKP w rozmowie z "Wyborczą" twierdzi, że agencja ochrony jest zobowiązania do zachowania standardów w zakresie wyposażenia agentów, jak i standardów pracy. W przypadku nieprawidłowości, spółka może wyciągnąć konsekwencje w postaci kar umownych.

Na podstawie wstępnych analiz i oglądu monitoringu dworca oraz monitoringu restauracji McDonald’s nie stwierdzono nadużyć ze strony pracowników agencji ochrony, nie zostały również użyte żadne środki przymusu bezpośredniego - pisze PKP w odpowiedzi na zapytania portalu.

Dodatkowo McDonald's twierdzi, że interwencję przeprowadzono niezależnie od restauracji. PKP, że ochroniarze zostali wezwani na prośbę amerykańskiej sieci.

Czułam się w stosunku do nich bezbronna. Kiedy poprosiłam ich o podanie swoich nazwisk i zagroziłam, że złożę skargę, ochroniarze odpowiedzieli, że nie mam podstaw do tego, żeby ich wylegitymować - mówi "Wyborczej" świadek zdarzenia.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"