Todd Beamer był menadżerem ds. obsługi klienta w Oracle Corporation. Osierocił synów Davida i Drew, a jego córka Morgan urodziła się już po tragicznym locie, w którym straciła ojca.
Beamerowi, który był na pokładzie lotu 93, udało się skontaktować z operatorem linii telefonicznej. Przekazał, że na pokładzie zginął pasażer, a pilot i drugi pilot zostali wypędzeni z kokpitu i prawdopodobnie zostali ranni. Lisa Jefferson, z którą połączył się Beamer, usłyszała, jak panikuje, gdy samolot wykonał nagły skręt. Todd przekazał jej, że pasażerowie planują zaskoczyć porywaczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od zapowiedzi, do realizacji tego planu, nie minęło wiele czasu.
Jesteście gotowi? Zaczynamy! - te słowa Todda Beamera poprzedziły atak pasażerów na porywaczy.
Dzięki temu atakowi samolot nie doleciał do celu, który miał zniszczyć. Zginęli wszyscy, którzy byli na jego pokładzie, ale nie zginął nikt na ziemi.
Zamach 11 września. Lot 93 jako jedyny nie doleciał do celu
11 września niemal 23 lata temu 19 terrorystów porwało cztery samoloty. Samoloty American Airlines Flight 11 i United Airlines Flight 175 uderzyły w World Trade Center w Nowym Jorku.
W tym samym czasie samolot American Airlines Flight 77 rozbił się w Pentagonie w Waszyngtonie – pierwotnie leciał do Białego Domu – a lot 93 United Airlines poleciał w stronę stolicy.
Lot 93 rozbił się na polu w Stonycreek Township niedaleko Shanksville w Pensylwanii. Słowa "Jesteście gotowi? Zaczynamy!" stały się do tego stopnia kultowe, że mieli ich używać amerykańscy żołnierze podczas walk z Al-Kaidą w Afganistanie w kolejnych latach.
W całej tej historii dramatyczny wydaje się los samego Beamera. Jego ostatnie słowa usłyszała pracownica operatora linii komórkowej, ponieważ jemu samemu mimo prób, nie udało się skontaktować z żoną, by powiedzieć jej, że ją kocha.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.