W niedzielę, 6 marca w Kościele Prawosławnym obchodzono dzień przebaczania win. W homilii na ten dzień Patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I wyraził poparcie dla polityki Władimira Putina, który w nieuzasadniony sposób rozpoczął inwazję wojsk rosyjskich w Ukrainie.
Dziś jest test na lojalność tego rządu, swoista przepustka do tego "szczęśliwego" świata, świata nadmiernej konsumpcji, widzialnej "wolności" - powiedział Cyryl podczas niedzielnego kazania.
Zdaniem patriarchy Rosji Cyryla I wojna toczy się z powodu represji i eksterminacji ludzi w Donbasie. Za "ludobójstwem" ma stać Zachód, a represje mają być spowodowane tym, że mieszkańcy Donbasu nie organizują "parad gejowskich".
Polak odpowiada Cyrylowi
Słowa Cyryla I odbiły się szerokim echem. Skomentował je między innymi Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak.
Te słowa przede wszystkim przyjmuję z wielkim bólem. To znaczy to są słowa, które nie tylko ranią ludność Ukrainy i które pokazują, że taka interpretacja wojny jest po prostu interpretacją niedopuszczalną - powiedział, cytowany przez "Super Express".
Prymas Polski nie ma wątpliwości, że w Ukrainie dochodzi do ludobójstwa. Podkreślił także działania Kościoła w związku z falą uchodźców z Ukrainy.
Czytaj także: Ukrainka zobaczyła, co się dzieje w Polsce. Nagrała film
Już w początkach wojny zostało ustalone, że Caritas będzie to koordynować na terenie kraju, dlatego ten bezpośredni kontakt i też składka zbierana w niedzielę 27 lutego i w trakcie Środy Popielcowej. Ze wzruszeniem dziękuję za tę hojność - dodał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.