Krystyna Pawłowicz jest ówczesną posłanką PiS, doktorem habilitowanym prawa i cenionym wykładowcą akademickim. Kobieta stanowi jedną z barwniejszych postaci na polskiej scenie politycznej.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego stworzyła kilkadziesiąt analiz na zamówienie Sejmu i Senatu. Słynie z ciętego języka i mocno kontrowersyjnych wypowiedzi. Często nie gryzie się w język.
Ostro i jawnie krytykowała wielokrotnie nie tylko osoby LGBT, ale też członkostwo Polski w Unii Europejskiej i opozycję w rządzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pawłowicz gorzko o Lewandowskim. "Czekam na wysiłek i błyski"
Tym razem sympatyczka PiS, Krystyna Pawłowicz, "wbiła szpilę" Robertowi Lewandowskiemu. Dosadnie skomentowała pewien artykuł wPolityce.pl, który dotyczył ostatniego meczu piłkarza.
Błysk @lewy_official! Gol i dwie asysty kapitana reprezentacji Polski w meczu z #Atletico Madryt. #Barcelona wygrała 3:0 - pisał w serwisie X portal wPolityce.pl.
Pawłowicz nie ukrywała swego rozgoryczenia. - Szkoda, że takich błysków kapitan reprezentacji PL nie ma w czasie grania w tejże reprezentacji… Błyski zagraniczne R. Lewandowskiego mnie nie interesują… Czekam na wysiłek i błyski, gdy gra dla Polski - grzmiała w X.
Jak widać, Pawłowicz świetnie odnajduje się w komentowaniu nie tylko wydarzeń ze sceny politycznej, ale także i z boiska sportowego. Pod jej wpisem zaroiło się od opinii internautów. "To proszę przejrzeć jego statystyki, gdy gra dla Polski" - pisała jedna osoba. "83 gole w reprezentacji, rzeczywiście licho..." - ironizowała inna.
Celnie, pani profesor! Lewy jest chimeryczny - czasami gra dobrze, najczęściej tak sobie. Teraz dla Polski gra Iga Igunia Świątek. Jest najlepsza, świat się nią zachwyca - twierdził fan Pawłowicz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.