Anna Michalska, rzeczniczka prasowa Straży Granicznej codziennie relacjonuje na spotkaniach z mediami sytuację na polsko-białoruskiej granicy. Nie ona jednak łatwego życia. Niedawno głośno było o zachowaniu Piotra Zelta, który nazwał ją "twarzą bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS", a pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy. Jeden z nich należał do brata Zelta, Alfreda.
Nadzwyczaj odpychająca kobieta. Tak, jak wygląda, takie prezentuje opinie. Pasowałaby na funkcjonariuszkę Ravensbruck - stwierdził Alfred, porównując rzeczniczkę do oficerów działających w obozach koncentracyjnych.
Michalska ma twardą skórę i nie przejmuje się negatywnymi komentarzami. Być może wynika to także z jej doświadczenia. Służbę w Straży Granicznej zaczęła 15 lat temu, 21 grudnia 2006 r. Dwanaście lat, do 2018 r. pięła się po szczeblach kariery w oddziale bieszczadzkim.
Michalska pojawiła się w mundurze podczas gali 195-lecia Gazety Polskiej. Na uroczystości siedziała obok Krystyny Pawłowicz, która udokumentowała to w mediach społecznościowych.
Na gali 195-lecia Gazety Polskiej siedziałyśmy obok siebie ze śliczną Panią rzecznik Straży Granicznej - Anną Michalską - podkreśla Pawłowicz.
Pawłowicz walczy na Twitterze
Krystyna Pawłowicz jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Pokazuje się jako wielka patriotka, która broni polskiego munduru. W przeszłości mocno skrytykowała m.in Piotra Zelta czy Janinę Ochojską, która stawała w obronie migrantów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.