Siemianowiczanin Marcin J. przebywał w więzieniu od 2004 roku. Został wówczas skazany za brutalne gwałty na siedmiu dzieciach. Miał wyjść na wolność w 2025 roku, ale na początku czerwca br. sąd w Raciborzu niespodziewanie skrócił mu wyrok o dwa lata.
Kręcił się przy szkołach i placach zabaw
Pedofil znany także pod pseudonimem "Cyklop" (przezwisko pochodzi od jego szklanego oka) z dnia na dzień wrócił do społeczeństwa. W pierwszej kolejności pojechał do swoich rodzinnych Siemianowic, siejąc panikę wśród dobrze znających go mieszkańców.
J. nie został przyjęty w domu przez własną siostrę, wynajął więc mieszkanie. Szybko jednak rozzłoszczeni obecnością przestępcy lokalsi wybili mu szyby w oknach. Następnie "Cyklop" zamieszkał w przyczepie kempingowej, ta jednak wkrótce została podpalona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Skandal w USA. Nauczycielce grozi 600 lat więzienia
W obliczu silnej niechęci siemianowiczan przestępca wyjechał do Tarnowskich Gór, gdzie nocował w przyczepie pośrodku osiedla. Marcin J. miał zachowywać się irracjonalnie, nie mógł odnaleźć się w codziennym życiu. Zaniepokojeni ludzie informowali, że pedofil był widziany w okolicy szkoły podstawowej i placów zabaw.
Następnie J. pojechał na Pomorze. W międzyczasie mężczyzną zaczęła się interesować Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach, która zwróciła się do Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach o skierowanie byłego skazańca na badania psychiatryczne bez jego zgody, które mogą prowadzić do zamknięcia go w oddziale zamkniętym.
Jest to wskazane, jeśli istnieją obawy o to, że z powodu choroby ktoś stwarza zagrożenie dla siebie i innych. Sąd wyznaczył już biegłych, ale pacjent jest nieuchwytny - przekazała Anna Szymocha-Żak, Prokurator Rejonowa w Tarnowskich Górach, cytowana przez "Dziennik Zachodni".
"Cyklop" wypoczywa nad morzem?
"Cyklop" zdaje się nie przejmować działaniami prokuratury. Według najnowszych ustaleń mężczyzna najprawdopodobniej... wypoczywa nad polskim morzem. Pieniądze ma, ponieważ otrzymuje rentę.
Wczasowicze są przerażeni. Pedofil relaksujący się na plaży pośród tuzinów dzieci to koszmarna wizja dla każdego rodzica. Służby liczą, że jak najszybciej zlokalizują 44-latka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.