Niebezpieczne zdarzenie zostało nagrane na drodze ekspresowej S3. Autor po zarejestrowaniu materiału postanowił przekazać go kanałowi STOP CHAM. Kilka dni później filmik został opublikowany na YouTube. Wideo dla widzów o mocnych nerwach może być przestrogą zarówno dla innych kierowców, jak i pieszych.
Wideo powstało na odcinku drogi ekspresowej S3 za zjazdem Renice. Nagrywający poruszał się swoim autem w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego. Tego dnia pogoda nie sprzyjała szybkiej jeździe. Ze względu na obfite opady deszczu autor nagrania jechał z rozsądną prędkością prawym pasem ruchu. Świecąca się od wody nawierzchnia wyglądała na bardzo śliską.
W pewnym momencie nagrywający został wyprzedzony przez mercedesa. Niemieckie auto pojawiło się na lewym pasie i błyskawicznie pomknęło do przodu. Prędkość samochodu nie była dostosowana do warunków atmosferycznych, które panowały tego dnia na drodze. Na konsekwencje niepotrzebnej brawury nie trzeba było długo czekać. Nagle mercedes wpadł w poślizg i z ogromnym impetem uderzył barierki.
"Czasami wolniej znaczy szybciej"
Siła uderzenia mercedesa w barierki była gigantyczna. Samochód miał rozbity cały przód. Po odbiciu się od barierek zatrzymał się na pasie awaryjnym. Nie wiadomo, czy osoba, która zasiadała za jego kółkiem odniosła jakiekolwiek obrażenia. Na końcu wideo widać, że nagrywający zatrzymał się, aby udzielić pomocy. Nieodpowiedzialne zachowanie sprawcy wypadku zostało bardzo potępione przez komentujących internautów.
Następnym razem proponuję jeszcze szybciej jechać, deszcz i prawdopodobnie opony na wykończeniu to super kombinacja, nic tylko pogratulować - napisał internauta.
Nigdy nie mogę zrozumieć ludzi, którzy w taką pogodę jadą szybko, czasami wolniej znaczy szybciej - stwierdził komentujący.