Gdyby była to żywa szopka, prawdopodobnie zdziwienie strażaków byłoby mniejsze. Ale tak niezwykłego gościa przy grobie Pana Jezusa nikt się nie spodziewał. W kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Wyszynie przy Grobie Pańskim pojawili się nie tylko wierni...
Gdy strażacy pełnią honorową wartę przy grobie Pana Jezusa, zachowują pełną powagę. Zdarzają się jednak sytuacje, w których trudno się nie zdekoncentrować. Jedną z nich z pewnością są odwiedziny tak niezwykłego gościa.
Mała wiewiórka z puszystym ogonem chyba usłyszała gdzieś, że w Święta Wielkanocne po prostu trzeba iść do kościoła, nie wypada inaczej. Rude stworzonko postanowiło więc pozwiedzać świątynię na własną rękę (łapkę), beztrosko hycając m.in. w Grobie Pańskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo wart pełnionych przez Druhów MDP oraz OSP Wyszyna do grobu Pana Jezusa przedostał się mały zwinny gość 🐿️ Strażacy pełniący wartę byli bardzo zaskoczeni śmiałością i odwaga małej wiewiórki — czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku przez OSP Wyszyna.
Strażacy musieli interweniować
Być może nie jest to wielkanocne zwierzę, mimo to strażacy początkowo nie mieli nic przeciwko odwiedzinom uroczego gościa.
Niestety wiewiórka poczynała sobie coraz śmielej, a jej harce powodowały zamieszanie, dlatego strażacy postanowili interweniować.
Strażacy zmuszeni byli wyprosić gościa z kościoła i po kilku minutach hycająca wiewiórka opuściła świątynię — relacjonuje OSP Wyszyna.
Wygląda na to, że uroczy intruz nie po raz pierwszy odwiedził tę świątynię. Wiewiórka czuła się w niej całkiem swobodnie, jak ryba w wodzie.