Przypomnijmy, że po odwołaniu zarządów mediów publicznych, kanał TVP Info przestał funkcjonować i zaczął nadawać obraz z TVP1. Widzowie mogli zobaczyć serial Korona Królów.
Czytaj także: Nagranie z ostatnich chwil TVP Info. Trzęsienie ziemi
To jednak nie trwało długo. Po 30 minutach z anteny zniknął również program pierwszy TVP. Zamiast zaplanowanych audycji, wyświetla się plansza z logiem Telewizji Polskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samuel Pereira: wszystko działa
Kierownik TVP Info i wicedyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Samuel Pereira uważa jednak, że wszystko już działa. Pracownik telewizji opublikował wpis, w którym zamieścił zdjęcie monitorów z redakcji TVP.
Czytaj także: Stare nagranie z Kaczyńskim. "Nie dziwimy się, że broni"
Wróciliśmy - napisał w tweecie Pereira.
Internauci od razu zareagowali. Na wpis Samuela Pereiry odpowiedział m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej, Aleksander Miszalski.
Gdzie jesteście? - zapytał przewrotnie parlamentarzysta.
Wielu komentujących zauważyło, że kanały TVP nadal są wyłączone i nie można ich oglądać.
Po chwili sygnał został przerwany - przyznał po chwili sam Pereira.
Dodajmy, że w komunikacie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wskazano, że wraz z zarządem TVP odwołano także radę nadzorczą stacji. Zdymisjonowano również prezesów Polskiego Radia, a także Polskiej Agencji Prasowej.
Z nieoficjalnych informacji portalu Onet.pl wynika, że prezes TVP Mateusz Matyszkowicz uznał swoje odwołanie i opuści siedzibę Telewizji Polskiej. Nie wiadomo jednak, jak rozwinie się sytuacja z posłami PiS, którzy nadal okupują gmach przy Woronicza 17.