Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

Piąty żubr zabity przez wojskową ciężarówkę. Poruszające zdjęcie

35

W sobotę, 7 grudnia wojskowa ciężarówka z żołnierzami na pace zabiła dorodnego żubra. Do tragicznego zdarzenia doszło na terenie Puszczy Białowieskiej. To już piąty taki przypadek w ciągu roku. Sprawą zajęła się Żandarmeria Wojskowa, okazuje się jednak, że kierowca ciężarówki nie poniesie odpowiedzialności.

Piąty żubr zabity przez wojskową ciężarówkę. Poruszające zdjęcie
Żubr w Białowieży; zdj. ilustracyjne (PAP, Przemysław Piątkowski)

Do wypadku doszło 7 grudnia ok. godz. 20:00 na drodze nieopodal wsi Olchówka w Puszczy Białowieskiej, w pobliżu granicy polsko-białoruskiej. Wojskowy jelcz śmiertelnie potrącił żubra — dorodnego samca, który miał około sześciu lat.

To był pojazd ciężarowy jelcz. Na pace jechało 15 żołnierzy, nikomu nic się nie stało, kierowca był trzeźwy, zwierzę wbiegło od prawej strony na drogę, niestety padło na miejscu — powiedział Onetowi kpt. Iwo Sawa, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Żandarmerii Wojskowej.

Jak podkreślił rzecznik, zdarzenie miało miejsce poza obszarem zabudowanym. Nie obowiązywały tam ograniczenia prędkości i nie było znaków ostrzegawczych o zwierzętach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nie zauważyła pieszej. Moment potrącenia nagrała kamera

Robert Maślak, lokalny działacz na rzecz praw zwierząt i zoolog, przypomniał na Facebooku, że "to co najmniej piąty żubr zabity w ciągu ostatniego roku przez żołnierza prowadzącego wojskowe auto w Puszczy Białowieskiej". Okoliczni mieszkańcy już wcześniej alarmowali, że żołnierze jeżdżą zbyt szybko i nie zważają na ograniczenia prędkości.

Żubr zabity przez wojskową ciężarówkę. Co na to Żandarmeria Wojskowa?

Okazuje się, że o wypadku nie poinformowano policji (nie jest to obowiązkowe), sprawą zajęła się natomiast Żandarmeria Wojskowa, która zbadała okoliczności feralnego zdarzenia. Według białostockiej "Wyborczej", sprawa została umorzona, a żołnierz, który kierował ciężarówką, nie poniesie żadnych konsekwencji, ponieważ ustalono, że jechał zgodnie z przepisami.

Wspomniany już działacz Robert Mazurek udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcie zabitego żubra, wykonane przez Instytut Biologii Ssaków PAN w Białowieży. Fotografia poruszyła internautów.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Przypomnijmy: 12 listopada 2023 roku w miejscowości Stare Masiewo żołnierz kierujący jelczem śmiertelnie potrącił żubra, a mieszkańcy miejscowości relacjonowali wówczas, że jeden z byków nie chciał odstąpić od ciała zabitego towarzysza.

Niestety do kolejnego wypadku doszło już kilka tygodni później. 4 grudnia na trasie z Hajnówki do Białowieży wojskowy jelcz uderzył w dwa żubry. Zwierzęta nie przeżyły.

Trzeci wypadek miał miejsce w kwietniu, kiedy to zawodowy żołnierz potrącił żubra na trasie z Supraśla do Krynek. Zwierzę zginęło na miejscu.

Do tej pory żaden z żołnierzy kierujących pojazdami nie został ukarany.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Fenomenalna Izabela Marcisz. Drugie złoto na Uniwersjadzie w Turynie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić